Konstruktorami innowacyjnego satelity będą uczniowie Gimnazjum Numer 1 w Lęborku. Na razie wykonali model, który będzie wykorzystany do przeprowadzenia próby. W październiku konstrukcja zostanie wypuszczona za pomocą balonu z helem. Ma wznieść się na wysokość trzydziestu kilometrów. – W specjalnej paczce, która będzie symulacją satelity, umieścimy niesporczaki. Chcemy zbadać, co się stanie z nimi stanie. Są to bezkręgowce bardzo odporne na warunki atmosferyczne, mówią gimnazjaliści.
Druga część projektu to budowa satelity. Obiekt, roboczo nazwany Qubasat, będzie miał niewielkie rozmiary. Będzie ważył około kilograma. W środku ma się zmieścić bateria, niewielki komputerek oraz metrowej długości ogon, który jest kluczem projektu. Młodzi ludzie wymyślili, że stworzą nowy rodzaj satelity. Obiekt, po zakończeniu pracy, ma mieć możliwość samoistnego zniszczenia, żeby nie zaśmiecać kosmosu. Wysuwający się ogon ma spowodować, że satelita zmieni trajektorię lotu, wpadnie w atmosferę Ziemi i spłonie.
– Nawiązaliśmy współpracę z amerykańską szkołą, która współpracuje z NASA i zapewni nam darmowe wystrzelenie satelity w ramach większego projektu. Zbieramy teraz fundusze na jego zbudowanie. Potrzeba trzystu tysięcy złotych, mówi Katarzyna Kurzydło, jedna z nauczycielek opiekujących się młodymi naukowcami.
Gimnazjaliści z Lęborka współpracują już między innymi z Centrum Badań Kosmicznych w Warszawie i Poznaniu.