Już wmurowano kamień węgielny pod nowe budynki przy ulicy Madalińskiego na granicy Oruni i Chełmu. W ramach inwestycji powstanie siedem obiektów, a w każdym będzie po 12 lokali.
Zapotrzebowanie na takie mieszkania jest duże, przyznaje wiceprezydent miasta Maciej Lisicki. – W Gdańsku potrzebujemy jeszcze około dwóch tysięcy mieszkań komunalnych. W ciągu ostatnich czterech lat udało się wybudować tysiąc takich mieszkań. Jedynym kryterium są niskie dochody. Dziś na taki lokal czeka się siedem, osiem lat, powiedział w rozmowie z reporterką Radia Gdańsk zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
– Dla wielu mieszkańców to jest jedyne wyjście, dodał przewodniczący Rady Dzielnicy Chełm Marian Menczykowski. – Dla dzielnicy jest to też przydatne, bo mamy nowych mieszkańców, mamy teren, na którym jako rada dzielnicy możemy działać oraz wspomagać ludzi, dodał Menczykowski.
W ramach inwestycji powstanie siedem budynków, w każdym będzie po 12 lokali z piwnicami. Będą też ścieżki rowerowe, plac zabaw oraz przestrzeń rekreacyjna.