Z Warszawy Wschodniej do Gdańska Głównego jechał dwie godziny i trzydzieści dwie minuty. Pendolino z dziennikarzami na pokładzie przyjechał dziś do Trójmiasta. Dzisiejsza podróż zorganizowana była wyłącznie dla dziennikarzy. Jak pociąg wygląda w środku, o tym mógł się przekonać reporter Radia Gdańsk Sylwester Pięta. – Swoją podróż zaczynam od kabiny maszynisty, chociaż bardziej wygląda ona jak kokpit w samolocie. W środku jest bardzo dużo wyświetlaczy, ale jak mówią maszyniści, prowadzenie tego pociągu nie jest skomplikowane. Dzięki tym wszystkim urządzeniom, które się tu znajdują jest niemal dziecinnie proste, mówił reporter Radia Gdańsk.
W pierwszej klasie siedzenia ustawione są w układzie 2+1. Przy większości są stoliki, jest więc miejsce np. na laptopa. Nad głowami podróżnych zamontowane są lampki. Druga klasa niewiele różni się od pierwszej. Jedyną różnicą jest liczba siedzeń. Te ustawione są w układzie 2+2. W trakcie podróży, pojawiały się głosy, że jest nieco ciasno. W przypadku pełnego obłożenia, czyli 400 osób z bagażami, podroż może faktycznie się stać uciążliwa. W innym wypadku podróżuje się naprawdę komfortowo.
Pendolino zacznie kursować 14 grudnia. Trasę z Warszawy Centralnej do Gdańska Głównego ma pokonać w 2 godziny, 58 minut.