Zapadła się część mola w Ustce

Woda uszkodziła podstawę deptaka i kostka na długości około dwóch metrów zapadła się. To prawdopodobnie efekt ostatniego sztormu. W powstałej wyrwie widać jak woda wymyła część falochronu po wschodniej stronie portu. Ta część była remontowana w ubiegłym roku. Molo było częściowo zamknięte przez całe lato. Prace kosztowały około dziewięciuset tysięcy złotych. Skończyły się dopiero jesienią.

Uszkodzoną część molo zamknięto i ogrodzono. Pracownicy Urzędu Morskiego w Słupsku sprawdzają, jak poważne są uszkodzenia. Wykonawca remontu zostanie wezwania do poprawienia tej części nawierzchni. Mogą być z tym jednak kłopoty. Roboty wykonywała firma z Darłowa. Jej szef Krzysztof B. od dwóch miesięcy jest w areszcie. Jest tymczasowo aresztowany w sprawie korupcyjnej dotyczącej urzędników z województwa zachodniopomorskiego.

pw/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj