Wstrzymane połączenie oddziałów kardiologicznych szpitala w Redłowie i świętego Wincentego a Paulo w centrum Gdyni. Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk poinformował, że potrzebny jest tydzień na dodatkowe konsultacje
Niezbędna jest m.in. opinia wojewódzkiego konsultanta do spraw kardiologii, profesora Grzegorza Raczka, którego stanowisko w sprawie połączenia oddziałów nie jest do końca jasne. – Chciałbym też uzyskać zapewnienie, że ewentualne połączenie nie spowoduje utraty kontraktu Narodowego Funduszu Zdrowia, powiedział marszałek województwa Mieczysław Struk. Przyznał także, że stworzenie połączonego gdyńskiego centrum kardiologicznego w Redłowie jest mało prawdopodobne.
Dariusz Nałęcz, dyrektor do spraw medycznych gdyńskiego szpitala miejskiego przyznał, że placówka jest przygotowana na przenosiny. – Na oddziale wewnętrznym już czekają łóżka dla pacjentów kardiologicznych. Dwutygodniowy etap przejściowy będzie związany z remontem siódmego piętra szpitala a Paulo, gdzie dziś znajduje się oddział okulistyczny.
Jak zapewniają władze województwa, po przenosinach nie zmieni się łączna liczba 66 łóżek dla chorych kardiologicznych.
sk/mmt