Turystyka zdrowotna, morska, kulinarna, rodzinna czy seniorska – to najważniejsze obecnie dziedziny dla branży, która podsumowała dziś 2014 rok. W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku trwa konferencja „Nowe trendy w turystyce”. Prelegenci zwracali uwagę na sfery, które na Pomorzu działają od niedawna i wymagają rozwinięcia. Wśród nich jest m.in. turystyka morska. Ekspert Kasper Orkisz mówi, że warto kłaść akcent na to, żeby nie działała ona tylko w sezonie letnim. – Aktywność mamy dość mocno sezonową i to głównie w wyobraźni naszych gości. A to przecież nieprawda! Mamy koniec marca i już pierwsze rejsy za nami. Nie jest to może sztampowe pływanie w szortach i bikini w pełnym słońcu, ale powinniśmy promować też inne eskapady. Obejrzenie terenów stoczni w mesie, przy kawce, też jest atrakcyjne dla turysty, mówił Kasper Orkisz.
Ważna jest też turystyka zdrowotna, która przyciąga do naszego regionu coraz więcej osób z zagranicy. – Mamy już kilka wybranych obiektów spełniających ogólnoświatowe standardy w tak wąskich specjalizacjach, jak wellness & spa, rehabilitacja, stomatologia czy medycyna estetyczna. I są to miejsca, które dają gwarancję najwyżej jakości, odpowiedniej dla odbiorców zagranicznych, podkreślał Łukasz Magrian z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Uczestnicy konferencji „Nowe trendy w turystyce” skupiali się też na tym, żeby podtrzymać bardzo dużą popularność Pomorza wśród turystów ze Skandynawii. – Oni naprawdę cały czas są zachwyceni Polską. Nie tylko cenami, które oczywiście dla nich są bardzo niskie, ale też ogólnie naszym stylem życia. U nas o wszystko jest łatwiej, jest też lepiej dostępne. W ich rodzinnym kraju, na przykład w Norwegii, z niemożliwością graniczy zaliczenie w ciągu jednego dnia pobytu na piaszczystej plaży, spaceru po lesie i dobrej imprezy w klubie, mówiła Małgorzata Hudyma z Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Sztokholmie.