Były burmistrz Debrzna tymczasowo aresztowany. „Mógłby mataczyć”

Były burmistrz Debrzna aresztowany na dwa miesiące, tak zdecydował Sąd Okręgowy w Słupsku. Zdaniem
prokuratury Mirosław B. miał kierować grupą, która zastraszała przewodniczącego Rady Miejskiej w Debrznie. Początkowo Sąd Rejonowy w Człuchowie odmówił aresztowania byłego burmistrza. Jak wyjaśniła rzecznik sądu Danuta Jastrzębska, prokuratura zaskarżyła tę decyzję i Sąd Okręgowy w Słupsku ją zmienił. – Charakter zarzucanych podejrzanemu czynów, wysokość ustawowego zagrożenia i obawa matactwa przemawiają za tym, żeby zastosować najsurowszy środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie. Dwa miesiące to wystarczający okres do tego, aby zostały wykonane wszystkie czynności procesowe i zgromadzony materiał dowodowy, powiedziała rzecznik.

Decyzja sądu jest prawomocna, oznacza to, że policja doprowadzi byłego burmistrza do aresztu tuż po jej ogłoszeniu. Do tej pory Mirosław B. był pod dozorem policji. Miał się meldować w miejscowej komendzie w Debrznie raz w tygodniu.
Sąd nie zgodził się natomiast na wypuszczenie z aresztu Jarosława U., drugiego z podejrzanych w tej sprawie. Skrócił mu jedynie okres tymczasowego aresztowania z trzech do dwóch miesięcy. W sprawę w sumie zamieszanie są cztery osoby. Grozi im do dziesięciu lat więzienia. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Człuchowie.

Były burmistrz Mirosław B. jest podejrzany o zlecenie oraz nakłanianie trzech innych osób do zastraszania przewodniczącego Rady Miejskiej w Debrznie. Po przegranych wyborach samorządowych, szantażyści mieli wymóc na przewodniczącym rady załatwienie pracy na terenie powiatu człuchowskiego dla byłego burmistrza.

Policja zajęła się sprawą, gdy dom zastraszanego samorządowca obrzucono kamieniami, ktoś groził mu też przez telefon, że coś złego stanie się jemu lub jego bliskim. Funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn, mieszkańców okolic Debrzna, Złotowa i Jastrowia. Szantażyści obciążyli zeznaniami byłego burmistrza. W domu Mirosława B. policja znalazła też gazowy pistolet Magnum oraz amunicję, którą posiadał bez zezwolenia.

Mirosław B. był burmistrzem Debrzna do listopada ubiegłego roku. Ostatnie wybory samorządowe przegrał w drugiej turze.

pw/dr/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj