Jest chata zielarza, tkaczki czy garncarza, a także kurhan. Wszystko otoczone grubą palisadą. Wystarczy wejść za bramę aby przeżyć prawdziwą podróż w czasie. W Sławutowie koło Pucka otwarto w sobotę Osadę Średniowieczną wzorowaną na pomorskiej osadzie z przełomu IX i X wieku. To pomysł Marcina Selonke i jego fundacji „Sławny Gród” – Nie Zapomnień o Praojcach”. Jak tłumaczy, zawsze interesowało go to, co było na Pomorzu przed nami.
– Sporo wiemy o Kaszubach, ale niewiele o Słowianach, dlatego chciałem stworzyć miejsce, które pozwoli dosłownie dotknąć przeszłości – mówi Marcin Selonke. – Ta osada to spełnienie moich marzeń.
W Osadzie Średniowiecznej w Sławutowie można porozmawiać z rekonstruktorami i dowiedzieć się jak działał dawny warsztat rymarza, jak działało krosno albo jak robiono garnki na kole garncarskim. Co więcej – można samemu spróbować tej sztuki.
Marcina Selonke prosi, aby osady nie nazywać „kaszubskim” czy „pomorskim Biskupinem”. – Tam mamy czasy neolityczne, tutaj jest średniowiecze. To zupełnie coś innego – podkreśla pomysłodawca.