Ma 360 metrów długości, stoi na trzynastu przęsłach, z których najwyższe ma 9 metrów i już we wrześniu pojadą po niej tramwaje. Budowlańcy pochwalili się estakadą, która powstaje przy przystanku Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
To wyjątkowa konstrukcja, która powstaje po to, żeby podróżni PKM mieli jak najwygodniejsze miejsce przesiadki. – Trasa jest pod każdym względem unikatowa, bo to przede wszystkim jest pierwsza w Gdańsku estakada, po której pojadą nie samochody, a tramwaj. A powstała z dwóch powodów – po pierwsze ulica Rakoczego jest w dużym spadku, więc w trosce o wygodę pasażerów postanowiliśmy poprowadzić tramwaje po poziomej drodze. Po drugie – tramwaj w założeniach projektowych ma podjeżdżać prosto pod peron PKM. Przesiadka zajmie pasażerom tylko chwilę, mówił Romuald Nietupski z Gdańskich Inwestycji Komunalnych.
– Estakada jest dwutorowa, na którym właśnie zbroimy i wykańczamy podtorze. To już ostatnia czynność konstrukcyjna, za nią będą już tylko do zrobienia barierki i trakcja, dodał kierownik budowy Waldemar Kalinowski.
Pomorska Kolej Metropolitalna rozpocznie kursowanie 1 września. Nie ma pewności, czy do tego czasu ruszy tramwaj na Morenę. Wykonawcy mają bowiem czas na wykończenie estakady wzdłuż ulicy Rakoczego do końca września.
Równolegle wzdłuż ulicy Bulońskiej powstaje 700-metrowy odcinek linii tramwajowej, który łączyć się będzie z trasą w kierunku przystanku PKM. Będą tam dwa przystanki, a torowisko nie będzie się kończyć pętlą. – Ono docelowo ma łączyć się z kolejną, planowaną linią tramwajową, dlatego będzie na razie obsługiwane przez tramwaje dwustronne, które nie potrzebują pętli do zawrócenia, mówił Mariusz Agnowski, odpowiedzialny za tę część inwestycji.
Trwają przygotowania do wybudowania parkingów i dróg dojazdowych do przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. – Parking przy Brętowie będzie mały, pomieści kilkanaście samochodów, ale dlatego, że tu podstawową formą dojazdu będzie tramwaj. Na Jasieniu i Kiełpinku, gdzie tramwaju nie ma, park & ride pomieści po kilkadziesiąt samochodów, wyjaśniał Łukasz Kaźmierczak, kierownik budowy drogowej części dojazdów do PKM.