Szef FBI dostał film o Janie Karskim. „Mam nadzieję, że go obejrzy”

Specjalna przesyłka z Polski dla szefa FBI. Polscy Żydzi wysłali Jamesowi Comeyowi kopię filmu o Janie Karskim, polskim żołnierzu, który zawiadomił świat o holokauście podczas II wojny światowej. To odpowiedź na słowa szefa FBI, który obwinił Polskę o współudział w zagładzie Żydów. Premiera filmu „Karski i władcy ludzkości” odbyła się 24 kwietnia. Obraz wysłali jego twórcy – reżyser Sławomir Grünberg i producent Dariusz Jabłoński – oraz przedstawiciele Muzeum Historii Żydów Polskich. – Film już dotarł i mam nadzieję, że pan Comey go obejrzy – powiedział wicedyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich. Zygmunt Stempiński podkreśla, że jest to obraz o niezwykłym człowieku i jego wieloletniej walce w próbie uratowania zakładników. Jan Karski już w 1942 roku przekazał dokładnie raporty o prowadzonej przez Niemców eksterminacji Żydów w Polsce Anglii i USA.

– Na końcu jest takie jego bardzo gorzkie zdanie z rozmowy z Władysławem Bartoszewskim. Karski mówi, „panie Władysławie pan uratował co najmniej kilka osób, ja chciałem uratować miliony i nie uratowałem nikogo”. Nie będę opowiadał całego filmu, ale jest tam świetnie przedstawiona reakcja zarówno rządu angielskiego jak i parlamentu, który po raz pierwszy i po raz ostatni w dziejach tego kraju wstał i milczał przez dwie minuty i to jest wszystko co w tej sprawie zrobili Anglicy. Jest też scena rozmowy Karskiego z Roosveltem i najważniejsi politycy w USA wiedzieli wszystko, bo Karski im ze szczegółami opowiedział jaka są Żydzi eksterminowani i prześladowani – powiedział Zygmunt Stempiński. – Karski był w getcie warszawskim i w obozie w Izbicy Lubelskiej. Oni mu nie uwierzyli, nie zrobili nic, wiedząc wszystko.

Wicedyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich tłumaczył w rozmowie z Radiem Gdańsk, że trudno jest nam oceniać postawy ludzi podczas wojny i nie od każdego można wymagać narażania własnego życia. – Przecież można publicznie dziś mówić, że nie wszyscy Polacy pomagali zachowywali się godnie w czasie II wojny światowej, wielu z nich pomagało Niemcom. Z drugiej strony nie od wszystkich można wymagać heroicznej postawy. Nikt z nas nie żył w tamtych czasach i nikt nie wie jak by się wówczas zachował. Myślę jednak, że szef FBI przed wypowiedzeniem takich słów powinien się jednak chwilę zastanowić, skorzystać z dorobku i spuścizny po Karskim w archiwum, zwłaszcza, że Georgetown University w Waszyngtonie jest o przysłowiowy rzut beretem od siedziby FBI na Pensylvania Avenue, także mógł to zrobić  – mówił Stempiński.

Dyrektor FBI James Comey sprostował swoją wypowiedź o współodpowiedzialności Polaków za Holokaust. – Nie powiedziałem, że Polska była odpowiedzialna za Holokaust. W pewnym sensie żałuję bardzo, że w ogóle wymieniałem jakiekolwiek kraje, bo to oderwało uwagę niektórych od mojej głównej myśli – powiedział Comey w Knoxville, zapytany przez kanał Wate-TV, lokalną telewizję powiązaną z siecią ABC.

pw/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj