Marszałek województwa gotów przejąć szpital w Pucku. Wojewoda: „To przedwczesna decyzja”

Wojewoda pomorski zdziwiony i zaniepokojony planami połączenia szpitali w Pucku i Wejherowie. W poniedziałek na sesji sejmiku pomorskiego ma być głosowana uchwała w tej sprawie. – To dobra oferta, która zapewni mieszkańcom powiatu puckiego dostęp do opieki, tak z kolei mówi marszałek województwa pomorskiego.

Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski chce, by głosowanie przełożono. W biurze przewodniczącego sejmiku złożył pismo, w którym prosi o zdjęcie uchwały z porządku obrad. Przyznał, że o planach dowiedział się z Radia Gdańsk i Dziennika Bałtyckiego.

– Wojewoda nie ocenia, czy łączenie szpitali to dobry i uzasadniony ekonomicznie pomysł. Przestrzega jednak przed pośpiechem, wyjaśnia rzecznik wojewody Roman Nowak. Dodaje, że w sprawie potrzebna jest debata. – Musimy zasięgnąć opinii specjalistów, w tym wojewódzkich konsultantów do spraw zdrowia. Pośpiech jest najgorszym z doradców w tego typu sprawach, bo może to spowodować nieodwracalne skutki.

Podobne pismo wojewoda wysłał też do starostwa powiatowego w Pucku. Z kolei zarząd województwa wyjaśnia, że połączenie szpitali ma zapewnić lepsze kontrakty na leczenie mieszkańców. Szpital w Pucku podlega powiatowi. Sam mógłby nie poradzić sobie w konkursach NFZ. Przez to mógłby stracić pieniądze na ważne specjalizacje na kilka lat.

Planami połączenia szpitala w Pucku ze szpitalem specjalistycznym w Wejherowie zaniepokojeni są mieszkańcy powiatu puckiego. – Chcemy wiedzieć co się zmieni i jak będzie wyglądać opieka zdrowotna w Pucku, mówią w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.

Starosta Jarosław Białk wyjaśnia, że powiatu nie stać na utrzymanie szpitala, którego wyniki finansowe, mimo przekształcenia w spółkę, z roku na rok są coraz gorsze. Majątek szpitala jest wart ok. 6 milionów złotych, a drugie tyle trzeba zainwestować.

– Na początek potrzeba 4 mln złotych na budowę windy, na którą szpital i pacjenci czekają od lat. Powiat nie ma tych pieniędzy, dlatego szukamy inwestora na zewnątrz, wyjaśnia samorządowiec. – Jednocześnie chcemy, aby placówka nadal miała statut publicznej, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do władz województwa, dodaje.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk jest gotów przejąć szpital w Pucku. – To dobra oferta, która zapewni mieszkańcom powiatu puckiego dostęp do opieki zdrowotnej, mówił na spotkaniu z radnymi powiatu puckiego. Nie wiadomo jednak, jaki zakres usług medycznych mogłaby świadczyć pucka placówka. Przedstawiciele związków zawodowych szpitala obawiają się, że działalność zostanie ograniczona np. jedynie do oddziału internistycznego.

W środę 27 maja o godz. 17:00 w puckim ratuszu odbędzie się debata społeczna w sprawie połączenia szpitali. W poniedziałek uchwałę w tej sprawie mają podjąć radni Sejmiku Województwa Pomorskiego.

pl/js/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj