Rozjechał samochodem 23-osoby. Szaleniec z Monciaka zostaje w szpitalu

Kierowca, który urządził szaleńczy rajd samochodem po sopockim Monciaku i molo, zostaje w szpitalu psychiatrycznym. Sąd uznał, że Michał L. wymaga dalszego leczenia. Spędzi w szpitalu kolejne pół roku. Mężczyzna trafił do szpitala w grudniu ubiegłego roku, bo biegli, którzy badali go po szaleńczym rajdzie stwierdzili, że w chwili popełnienia przestępstwa był niepoczytalny. Początkowo mieszkańcowi Redy prokurator postawił zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna przyznał, że wcześniej leczył się psychiatrycznie, ale przed wypadkiem nie brał leków.

Do zdarzenia doszło w wakacje ubiegłego roku. Michał L. wjechał samochodem na wypełnione ludźmi molo i Monciak. Staranował 23 osoby, wiele z nich do dziś leczy skomplikowane złamania.

ga/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj