Za dwa tygodnie dotrą na Jasną Górę. Prawie pół tysiąca pielgrzymów wyruszyło z Gdańska

pielgrzymka1 strona

450 pielgrzymów wyruszyło o świcie z Gdańska na Jasną Górę. Wcześniej uczestniczyli w pożegnalnej mszy świętej w Bazylice Mariackiej. Na szlak odprowadził ich biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej ks. Wiesław Szlachetka. 
Wiele osób wspomina pierwsze gdańskie pielgrzymki jako wyjątkowy czas modlitwy, miłości i wiary. – Tyle wspólnoty i zrozumienia ile otrzymałam na szlaku nie dostałam potem już nigdzie, opowiada Wanda z grupy biało-żółtej. – W latach 80. było nas tu kilka tysięcy, wspomina proboszcz parafii z Brętowie Tadeusz Chajewski.

Na początkowych odcinkach grupa niesie pielgrzymkowy krzyż, odpowiedzialny za niego jest przewodnik pierwszej grupy. 
Średni dzienny dystans do pokonania to 30-40 kilometrów. Zdaniem pielgrzymujących, najtrudniejszy jest pierwszy dzień marszu. – Wielu walczy ze sobą. Jeśli ktoś opadnie z sił, może skorzystać z samochodu, który wiezie bagaże pielgrzymów. Ja w tym roku idę z zabandażowaną ręką. Najważniejsze, że pozwolił mi na to lekarz, opowiada pani Halina.

 – Co roku jest obawa o nogi, o to czy wytrwam tyle kilometrów. Co roku wszyscy w dobrym zdrowiu docieramy do Częstochowy. Motywujemy się nawzajem, dodaje pani Zofia.

Pielgrzymi niosą do Częstochowy różne intencje. Jedni modlą się o zdrowie dla całej rodziny, inni dziękują za pomyślne zdanie egzaminów. – Trzy ostatnie pielgrzymki były modlitwą w intencji mojego wnuka. Zdawał na studia i wymodliłam, że chłopak dostał się na medycynę na wymarzony wydział lekarski, mówi jedna z rozmówczyń. Za to 80-letnia Alina z Przymorza idzie w intencji chorych na raka koleżanek.

Po raz czwarty na pielgrzymkę wyruszył pan Łukasz z Tarnowa. Co roku przyjeżdża na Wybrzeże pociągiem z południa Polski. – W ten sposób mam więcej dni na rozmyślanie i pokutę, opowiada w rozmowie z naszą reporterką.

Jeszcze kilkanaście lat temu pielgrzymujących było znacznie więcej. W 1991 roku na spotkanie z Janem Pawłem II w Częstochowie szło ponad 1000 osób. Od tej pory grupa się zmniejsza, ale co roku wędrującymi kierują podobne wartości. – Prowadzi nas wiara i modlitwa. Z tej wspólnej drogi czerpiemy radość i siły duchowe. Opatrzność czuwa, podsumowuje inna pielgrzymująca, idąca do Częstochowy z 7-letnim synem.

Na Jasną Górę pielgrzymi z Gdańska dotrą 12 sierpnia.

pielgrzymka2 stronapielgrzymka4 stronapielgrzymka5 stronaPiesza pielgrzymka do Częstochowy. Fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas

areb/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj