– To jakby ktoś zapytał czy chcemy być bici, czy nie, mówili o kwestii rozstrzygania sporów na rzecz podatnika uczestnicy przedreferendalnej debaty w Radiu Gdańsk. Tym razem gościliśmy w Wejherowie.
Gośćmi ostatniej debaty przedreferendalnej byli Kazimierz Plocke z PO, Marcin Horała z PiS, Mariusz Falkowski z SLD, Stanisława Bujanowicz z PSL, Zbigniew Wysocki z partii KORWiN, Piotr Kaczmarek z Federacji Młodych Socjaldemokratów i Monika Baran z Ruchu Kukiza. Spotkanie w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie poprowadziła Agnieszka Michajłow.
Spore kontrowersje wśród uczestników wzbudziło trzecie pytanie, które zostanie zadane podczas niedzielnego referendum.
Kwestia rozstrzygania wszelkich wątpliwości podatkowych na korzyść podatników została już rozwiązana drogą sejmową. To sprawia, że pytanie może być traktowane jako nieaktualne. – Trudno mówić, że trzecie pytanie jest bez sensu. Po prostu życie wyprzedziło praktykę. Ważne, że ta kwestia już została pozytywnie rozstrzygnięta, co jest dobra wiadomością dla podatników, mówił Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej.
Stanisława Bujanowicz zaznaczała, że praktyka nie jest tak bardzo zależna od ustaw, a od samych urzędników. – Jako wieloletni pracownik administracji mogę powiedzieć, że bycie przyjaznym wobec obywatela wpisuje się w etykę zawodową urzędnika. Żaden zapis nie rozwiąże problemu, to kwestia ludzka, tłumaczyła członkini zarządu pomorskiego PSL.
Według Zbigniewa Wysockiego ustawa o nieścisłościach w przepisach weszła stanowczo zbyt późno. – Cały czas słuchamy o tym, że Polska jest państwem prawa. Zasada rozstrzygania nieścisłości w przepisach na korzyść obywatela jest fundamentem kraju, który traktuje swoich mieszkańców jak ludzi, a nie jak niewolników, mówił reprezentant partii KORWiN.
Monika Baran uznała trzecie pytanie za mało poważne. – To pytanie jest równie logiczne, jak to, czy chcemy żeby ktoś nas bił, czy nie. Takie sformułowanie pytania jest przekreśleniem dorobku klasycznego prawa rzymskiego, w którym zasada działania na korzyść podatnika funkcjonuje, mówiła członkini Ruchu Kukiza.
Piotr Kaczmarek nie poświęcił wielu słów na analizę trzeciego pytania. – To zostało już rozstrzygnięte. Nie pozostają nam żadne wątpliwości, skwitował przedstawiciel Federacji Młodych Socjaldemokratów.
Marcin Horała ostatnie pytanie odnosił do odrzuconego drugiego referendum, które zgłosił Andrzej Duda. – Senat nie zaakceptował referendum, pod którym podpisało się 6 milionów obywateli. Tymczasem będziemy odpowiadali na pytanie, które jest już przegłosowane i nieaktualne, zauważał polityk PiS.
Na inny aspekt zbliżającego się referendum zwrócił uwagę Mariusz Falkowski. – Kiedyś referenda były zwoływane tylko w najważniejszych sprawach. Ten rodzaj głosowania utracił swój lokalny charakter i wagę. Powinniśmy zrobić referendum w sprawie przyjęcia euro. Chociaż podobno już je przyjęliśmy podpisując traktat, mówił polityk SLD.
To była ostatnia z cyklu debat przedreferendalnych Radia Gdańsk. Głosowanie rozpocznie się już niedzielę o godz. 6:00. Potrwa do 22:00. Przypominamy, że o północy w piątek rozpoczyna się cisza wyborcza.
Posłuchaj całej debaty:
Wiktor Miliszewski/mmt