Wygrana w tym meczu może sprawić, że Polacy będą o krok od występu w Euro 2016. Podopieczni Adama Nawałki zmierzą się we Frankfurcie nad Menem z Niemcami. Dotychczasowy bilans przemawia za rywalami, ale to biało-czerwoni triumfowali w jesiennym meczu na Stadionie Narodowym.
W kadrze powołanej na mecz z Niemcami 4 września i Gibraltarem 7 września znalazło się trzech piłkarzy Lechii Gdańsk. Szansę na występ mają Ariel Borysiuk, Sebastian Mila i nowy nabytek gdańszczan – Sławomir Peszko. Ten ostatni podkreśla, że reprezentacja jest pewna siebie i stać ją na zwycięstwo. – Jest też pewna granica tej pewności. Nie myślimy, że „już raz wygraliśmy, to teraz będzie łatwiej”. Będzie o wiele trudniej. Niemcy grają na prawdę nieźle u siebie i mogą zdominować drużynę. Oby tak nie było, powiedział pomocnik Lechii. Niemiecka reprezentacja w historii występów w eliminacjach mistrzostw europy i świata przegrała zaledwie dziesięć spotkań. – To będzie jedenaste, dodał żartobliwie Peszko.
Kolejnym zawodnikiem gdańskiej Lechii w kadrze Adama Nawałki jest Ariel Borysiuk, który zdaje sobie sprawę z rangi meczu i klasy przeciwnika. – Wiem, że jedziemy do mistrzów świata, którzy ostatnio mieli jakieś problemy. Powoli wracają kluczowi zawodnicy i to będzie pięć razy trudniejsze spotkanie niż to w Warszawie. Będziemy zmuszeni do gry z kontry i na to będziemy musieli liczyć. Mimo wszystko jedziemy pełni wiary i tego, że my jesteśmy liderem grupy i to na Niemcach ciąży większa presja, dodał Borysiuk.
Polska do Frankfurtu wyruszy osłabiona brakiem środkowego obrońcy Michała Pazdana. W ubiegłym tygodniu, w pucharowym meczu z Zorią Ługańsk, obrońca Legii Warszawa doznał kontuzji łokcia. Lekarz reprezentacji Jacek Jaroszyński potwierdził, że piłkarz czuje się coraz lepiej, ale nie zdąży wyleczyć kontuzji do piątkowego spotkania z Niemcami. – Jakieś szanse na występ Michała przeciwko Niemcom były. Postanowiliśmy zrobić wszystko żeby się udało. Dzięki błyskawicznej rehabilitacji sztabu fizjoterapeutycznego zanotowaliśmy ogromny progres i niestety zabrakło kilku dni żeby można było myśleć o nim w aspekcie tych dwóch meczów z Niemcami i Gibraltarem, dodał reprezentacyjny lekarz.
Z drobnym urazem zmaga się także Karol Linetty, który na treningu został znokautowany przez Jakuba Błaszczykowskiego, który intensywnie trenował wykonywanie rzutów wolnych. Młody zawodnik otrzymał potężny cios piłką w głowę i musiał opuścić trening. Ariel Borysiuk, który rywalizuje z pomocnikiem Lecha Poznań o miejsce w reprezentacyjnym składzie żartobliwie podkreślił, że sprytny plan wyeliminowania kolegi z treningów się powiódł. – Z Kubą Błaszczykowskim rozmawiałem wcześniej żeby to zrobił. Znamy się długo (śmiech). Oczywiście żartuje. To był czysty przypadek. Dosyć zabawnie to wyglądało, ale wierzymy, że wszystko z Karolem będzie w porządku, dodał Borysiuk.
Polscy kibice w pierwszej kolejności będą liczyć na dobrą postawę Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium nie traktuje spotkania z Niemcami wyjątkowo. – Jestem na takim poziomie, że nic nikomu nie muszę udowadniać. Chcę po prostu wygrywać i to jest dla mnie najważniejsza kwestia. Polska ma wygrywać i zdobywać punkty. Ten mecz nie jest dla mnie szczególny, bo gram przeciwko krajowi, w którym na co dzień trenuje. Najważniejsze jest zwycięstwo Polski, mówił Lewandowski. Najlepszy Polski piłkarz dodał również, że po jesiennym zwycięstwie Niemcy podchodzą do Polski z respektem. – Mają do nas większy szacunek. Oni zdają sobie sprawę, że to nie będzie mecz, w którym przez 90 minut będą atakowali. Ta wymiana ciosów będzie częstsza niż w pierwszym meczu. Chciałbym żeby tak było, podsumował Lewandowski.
Stać nas na osiągnięcie bardzo dobrego rezultatu mówi były selekcjoner biało-czerwonych Jerzy Engel. – Jesień zawsze należała do Polski. Nasi piłkarze są w fantastycznej formie i ta tendencja się utrzymuje. Każdy wynik jest możliwy. Niemcy są w trakcie przebudowy reprezentacji. To jest zmiana pewnej generacji piłkarzy, a to nie jest łatwe zadanie. Reprezentacja prowadzona przez Adama Nawałkę jest o wiele stabilniejsza niż niemiecka i jest faworytem grupy D. My tego meczu wygrać nie musimy i wszystkie aspekty psychologiczne są po naszej stronie, dodał Engel.
Jednak Niemcy potrzebują punktów i zwycięstwo nad Polską przynajmniej tymczasowo zażegnałoby kryzys w ekipie Joachima Loewa. – Polska zawsze grała solidnie. Do tej pory grają bardzo dobrze i osiągają świetne wyniki. W końcu wygrali z reprezentacją Niemiec. W ich poczynaniach widać jakość i mają przecież doskonałego Roberta Lewandowskiego. Przeciwko Polsce nie gra się łatwo i przyjemnie. Czeka nas ciężkie zadanie, ale musimy ich pokonać, mówił na konferencji prasowej pomocnik reprezentacji Niemiec Bastian Schweinsteiger.
W historii spotkań obu zespołów dwunastokrotnie lepsi okazywali się Niemcy, sześciokrotnie padał remis, zaś raz wygrała Polska.
Historia meczów Polska – Niemcy:
11.10.2014, Warszawa, Polska – Niemcy 2:0
13.05.2014, Hamburg, Niemcy – Polska 0:0
06.09.2011, Gdańsk, Polska – Niemcy 2:2
08.06.2008, Klagenfurt, Niemcy – Polska 2:0
14.06.2006, Dortmund, Niemcy – Polska 1:0
04.09.1996, Zabrze, Polska – Niemcy 0:2
02.09.1981, Chorzów, Polska – RFN 0:2
13.05.1980, Frankfurt, RFN – Polska 3:1
01.06.1978, Buenos Aires, RFN – Polska 0:0
03.07.1974, Frankfurt, RFN – Polska 1:0
17.11.1971, Hamburg, RFN – Polska 0:0
10.10.1971, Warszawa, Polska – RFN 1:3
08.10.1961, Warszawa, Polska – RFN 0:2
20.05.1959, Hamburg, RFN – Polska 1:1
18.09.1938, Chemnitz, Niemcy – Polska 4:1
13.09.1936, Warszawa, Polska – Niemcy 1:1
15.09.1935, Wrocław, Niemcy – Polska 1:0
09.09.1934, Warszawa, Polska – Niemcy 2:5
03.12.1933, Berlin, Niemcy – Polska 1:0
Początek piątkowego meczu Niemców z Polakami o godz. 20.45. Spotkanie transmitowane będzie w Polsacie oraz Polsacie Sport.
Z okazji piłkarskiego hitu jesieni przygotowaliśmy dla słuchaczy Radia Gdańsk specjalny konkurs, w którym do wygrania jest super smakowita nagroda – SZCZEGÓŁY ZNAJDZIECIE TUTAJ.