Spłonął pustostan przy ulicy Kartuskiej w Gdańsku. Z powodu akcji gaśniczej zamknięta została ulica, autobusy dojeżdżające do dzielnic położonych na górnym tarasie, jeździły zmienioną trasą. Ulica Kartuska przez dwie godziny, w szczycie była zakorkowana.
Sytuacja została opanowana, straży pożarnej udało się ugasić pożar w budynku. Na razie nie wiadomo jednak co było przyczyną wybuchu ognia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wewnątrz pustostanu znajdowali się bezdomni i to oni mogli doprowadzić do pożaru.

STRAŻACY SZUKALI LUDZI

Ogień w opuszczonym budynku na ul. Kartuskiej w Gdańsku pojawił się we wtorek ok. godz. 17:00. Do akcji ratowniczo-gaśniczej wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej. Zachodziła obawa, że w pustostanie mogą przebywać bezdomni. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał.

SIEDLCE I MORENA ZAKORKOWANE

Gaszenie pożaru zajęło strażakom kilkadziesiąt minut. Znacznie dłużej trwały utrudnienia w ruchu. Korki na Kartuskiej udało się rozładować ok. godz. 19:00. Z powodu zablokowanego przejazdu autobusy linii 167 i 168 musiały zmienić trasę. Od przystanku Emaus do przystanku Damroki kursowały al. Armii Krajowej.