Na Politechnice Gdańskiej otwarto nowoczesny basen do testowania modeli statków towarowych. Korzystać z niego będą studenci Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa.
Jego dziekan profesor Janusz Kozak zwraca uwagę, że z takiej basenowej metody korzystają najwięksi konstruktorzy statków z całego świata. – W branży stoczniowej jest inaczej niż w branży lotniczej. Tam buduje się prototypy, sprawdza je i z tego wychodzi cała seria samolotów. My nie możemy tak zrobić. Dlatego mamy badania modelowe. Budujemy model w odpowiedniej skali, testujemy go i w ten sposób sprawdzamy, jak jednostka się zachowa, gdy zostanie zbudowana w skali 1:1. Po prostu – nie stać nas na to, by zbudować gotowy okręt i potem go zepsuć – mówi profesor Janusz Kozak.
SPECJALISTYCZNY SPRZĘT
Dziś w ramach inauguracji pomyślnie zwodowano model kontenerowca w skali 1:100. Basen ma 40 metrów długości i 3 metry głębokości. Składa się między innymi z wózka holującego modele i systemów pomiarowych rejestrujących reakcje przyszłego statku. Jest też specjalne urządzenie generujące fale.
– Możemy wytworzyć fale regularne, nieregularne i skośne. Potrafimy nawet wywołać sztorm, który może nie będzie wyglądać spektakularnie, ale 40-centymetrowa fala w basenie jest dla modelu tym samym, co fala 4-metrowa – tłumaczy Mirosław Grygorowicz, kierownik laboratorium hydromechaniki.
Model przygotowany do testów. Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk
Model podczas testów zmierzy się z falami. Fot. Radio Gdańsk/Maciej Bąk
Maciej Bąk/mili
{flv}31842{/flv}