Niemiecki okręt podwodny zawinął do portu w Gdyni. Skusi Marynarkę Wojenną? [FILM]

okret2

Do Portu Wojennego w Gdyni-Oksywiu zawinął niemiecki okręt podwodny U-34. Wizyta odbywa się w ramach rejsu szkolno-bojowego po Bałtyku.

Okręty podwodne typu 212A to jednostki zbudowane z myślą o działaniach w płytkich wodach Bałtyku, w warunkach szczególnego zagrożenia minowego. Mogą to robić dzięki niewielkiej wyporności. Przede wszystkim wyróżnia się kadłubem zbudowanym ze stali amagnetycznej i wyjątkowo cichym napędem AIP.

SPECJALISTYCZNY OSPRZĘT

System AIP jest oparty na działaniu ogniw paliwowych i pozwala przebywać okrętowi w całkowitym zanurzeniu przez 21 dni. Energia elektryczna do napędu okrętu pozyskiwana jest w reakcji syntezy wodoru i tlenu. Produktem ubocznym jest czysta woda, która może być użyta do balastowania okrętu i na potrzeby higieniczne załogi. Niemiecka Marynarka posiada obecnie na wyposażeniu 4 jednostki typu 212A. Dwie następne wprowadzane są do służby.

POLSKA SIĘ SKUSI?

U-34 będzie stacjonował w Gdyni przez 3 dni. W tym czasie ma kusić polską Marynarkę Wojenną. Polski resort obrony zamierza kupić trzy nowoczesne okręty podwodne. Do tej pory oferty przedstawili Francuzi i Szwedzi.

– Nasza marynarka powinna iść właśnie w tym kierunku. Starać się o okręty nie największe, bo Bałtyk nie jest dobrym miejscem do rozległych działań – mówi Marcin Westphal, historyk z Muzeum II Wojny Światowej. – Powinniśmy raczej celować w mniejsze i szybkie jednostki, które potrafią działać na płytkich wodach w strefach przybrzeżnych.

REKORDOWY OKRĘT

Cztery kolejne okręty tego typu są na wyposażeniu włoskiej floty wojennej, a niemiecki system AIP wykorzystywany jest na ponad 20 innych okrętach flot podwodnych Portugalii, Grecji, Korei Płd. i Izraela.

Warto podkreślić, że niemiecki okręt typu 212A o numerze burtowym U32 przeszedł kilka lat temu w pełnym zanurzeniu z Europy do USA w ciągu 18 dni. Rekord ten nie został jak dotąd pobity.

Niemiecki okręt podwodny w Gdyni. Fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas

okret3
Niemiecki okręt podwodny w Gdyni. Fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas

Anna Rębas/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj