Był wulgarny, zaczepiał pasażerów i nie wykonywał poleceń załogi samolotu. Pijany 35-latek awanturował się podczas lotu z Norwegii do Gdańska. Po wylądowaniu, z pokładu maszyny wyprowadziła go Straż Graniczna.
Mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego wydmuchał prawie dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Noc spędził w pogotowiu socjalnym, a dziś dostał 200 złotych mandatu.
Była to 37. w tym roku akcja straży granicznej wobec pijanych pasażerów na terenie gdańskiego Portu Lotniczego.
Grzegorz Armatowski/amo