Fontanna, mały plac zabaw, drewniane ławki, pergole, więcej trawników, krzewów i różanych klombów. Ponadto deptak, a przy nim np. stoliki do gry w szachy.
Już w przyszłym roku skwer Anny Walentynowicz we Wrzeszczu zacznie zmieniać się nie do poznania. – Od kilku tygodniu trwają intensywne konsultacje z mieszkańcami, na podstawie których powstał wstępny projekt skweru – mówi Irena Grzywacz z Biura Rozwoju Gdańska.
DLA KAŻDEGO COŚ MIŁEGO
– Chcemy połączyć wszystkie funkcje, żeby każdy z mieszkańców mógł znaleźć coś dla siebie – czyli i rekreacja, i wypoczynek, i plac zabaw. Być może powstanie także siłownia na wolnym powietrzu. Jak zapowiada Grzywacz, mieszkańcy stawiają na zieleń. – Przestrzeń przede wszystkim będzie zadbana. Wprowadzenie nowych kwietników, elementów małej architektury – to wszystko da efekt prostoty i sprawi, że będzie tu po prostu ładnie – dodaje Grzywacz.
WSPÓŁPRACA MIASTA I MIESZKAŃCÓW
Konsultacje z mieszkańcami trwały od kilku tygodniu. Prowadziło je Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego. Już w 2011 roku miasto wskazało, że skwer przy ul. Waryńskiego to miejsce, nad którym należy się pochylić. – Stwierdziliśmy, że trzeba wykorzystać zaangażowanie mieszkańców i zachęcić ich do wspólnej pracy nad tworzeniem tego miejsca – mówi Agnieszka Jurecka, koordynatorka konsultacji społecznych.
Ostatecznie powstał projekt wykonany przez architekta Adama Rodziewicza z Biura Rozwoju Gdańska, który uwzględniał liczne uwagi mieszkańców.
PIERWSZE ZMIANY JUŻ W PRZYSZŁYM ROKU
Teraz przed urzędnikami analiza finansowa pomysłów i podział obowiązków. – Będziemy ustalać możliwości finansowania w perspektywie dwóch, trzech lat – wyjaśnia Grzegorz Szczuka z Wydziału Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu.
Inwestycja realizowana będzie etapami, a jej część może zostać zrealizowana ramach Budżetu Obywatelskiego. Pierwsze efekty pracy poznamy już w przyszłym roku.
Ewelina Potocka/mar