Wydrukowali na piance od kawy napis „Radio Gdańsk”. Bo mają specjalną drukarkę

Nie tylko serduszka i listki, ale także napisy, loga, a nawet kontury zdjęcia. Kawowa pianka XXI wieku to taka, po której da się pisać.

Udowadniają to studenci Politechniki Gdańskiej, którzy w domowym zaciszu stworzyli urządzenie do drukowania wzroków na powierzchni kawowej pianki.

POŁĄCZENIE EKSPRESU DO KAWY Z DRUKARKĄ

 – Wystarczy zrobić mleczną piankę, ustawić kubek z kawą w urządzeniu i połączyć MaKawę, bo tak nazywa się nasza maszyna, ze smartfonem – mówi Tymoteusz Cejrowski.

Za pomocą aplikacji dane ze smartfona przesyłane są do drukarki, która po chwili „namysłu” drukuje przesłany obraz. Efekt jest naprawdę świetny! Młodzi konstruktorzy przekonują, że maszyna ma sporo możliwości.

WYBIERZ, CO CHCESZ WYDRUKOWAĆ

– Każdy może zaprojektować swój własny wzorek. Urządzenie ma kilka trybów, m.in. rysowanie ręcznie, przeniesienie obrazka, tryb rysowania logo firm i tryb robienia zdjęcia i wykrycia jego powierzchni – wymienia Łukasz Bieliński.

Ponieważ studenci PG to także współlokatorzy, łatwiej było im pracować nad maszyną. Pierwsze przymiarki do tworzenia urządzenia zaczęły się jeszcze wiosną 2015.

MOŻESZ ZJEŚĆ SWÓJ WYDRUK!

MaKawa została wykonana niskim kosztem. Znajduje się w niej zasilacz z komputera i silniki ze starej drukarki. – Wykonanie urządzenia kosztowało nas 300 złotych. W pracy pomogła nam fundacja Fab Lab z Gdyni, która wycięła nam elementy obudowy z plexi – dodaje Patryk Cyrzan.

Wzory zrobione są z jadalnego tuszu, nie ma więc problemów z ich spożywaniem. Młodzi konstruktorzy już myślą o ulepszeniu urządzenia, a w przyszłości także o jego dystrybucji.

Ewelina Potocka/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj