Drogowcy instalują je na węźle Port na obwodnicy południowej Gdańska i w Gdyni na obwodnicy Trójmiasta.
– Tak zwane safe endy, czyli bezpieczne zakończenia, zastępują „harmonijki” jakie można oglądać przy rozwidleniach barier, na przykład przy Karczemkach – mówi Bartłomiej Banach z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
BEZPIECZNIEJ…
W przypadku wypadku zderzak auta podjeżdża po równi do góry przy okazji absorbując energię. To dużo bezpieczniejsze dla kierowców niż tak zwane „baranie łby”, które rozcinają auto na pół. Zamiast uszkodzić karoserię, odpychają auta jak poduszki. Safe endy są odporne także na uderzenia z boku. Drogowcy zapewniają, że można je regenerować i wykorzystywać ponownie.
…I TANIEJ
Jedna bariera typu safe end kosztuje niespełna 20 tysięcy złotych. To dwukrotnie taniej niż wspomniana „harmonijka”. Drogowcy zapowiadają, że w przyszłości bezpieczne zderzaki pojawią się między innymi na Obwodnicy Kościerzyny.
Sebastian Kwiatkowski/mili