– Będę potrzebował przede wszystkim zdrowia. Dlatego te życzenia przyjmowałem najchętniej – mówił dziennikarzom po spotkaniu opłatkowym z samorządowcami Metropolita Gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Wojewoda pomorski, a także prezydenci, burmistrzowie i wójtowie pomorskich miast i wsi już po raz ósmy spotkali się z przedstawicielami gdańskiej kurii w Auli Jana Pawła II.
JESTEM POGODZONY Z WOLĄ BOŻĄ
Gdański metropolita nie ukrywa, że operacja, którą przeszedł ponad rok temu, była poważna, a rekonwalescencja nadal trwa. W rozmowie z naszą reporterką przyznał, że choroba w każdej chwili może zaatakować ponownie.
– Wszyscy wiedzą, że jestem po ciężkiej, poważnej operacji nowotworowej przed rokiem, tu żartów nie ma. Nie ma żołądka, został całkowicie usunięty. A jak będzie? Pogodzony jestem z wolą Bożą. A czy będzie się jeszcze coś rozwijało i pogłębiało, tego nie wiem. Na razie pan Bóg jest łaskaw. Daje siły, czas, zdrowie. Jeszcze mam nadzieję wystarczające do uniesienia obowiązków, to z tego bardzo się cieszę. I z dnia na dzień całkiem inaczej patrzę na otaczającą rzeczywistość, na ludzi, na czas i na zdarzenia. Tak więc cieszmy się każdym dniem i życiem, niezależnie jakie ono jest – powiedział Metropolita Gdański Sławoj Leszek Głódź.
KOLĘDY I OPŁATEK
Samorządowcy przez prawie dwie godziny wspólnie śpiewali kolędy z przedstawicielami gdańskiej archidiecezji. Potem podzielili się opłatkiem. W spotkaniu oprócz metropolity uczestniczyli też obaj biskupi pomocniczy diecezji – ksiądz Biskup Wiesław Szlachetka i ksiądz Biskup Zbigniew Zieliński.