W Archikatedrze Oliwskiej odbył się dziękczynna msza święta związana z obchodami 25-lecia sakry biskupiej metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia. Święcenia biskupie przyjął 23 lutego 1991 w Jasnogórskiej Bazylice.
To była uroczysta msza dziękczynna. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup Józef Kowalczyk.
ODPOWIEDZIALNA PRACA
Warto przypomnieć, że w 1991 roku papież Jan Paweł II przywrócił Ordynariat Polowy. Księdza prałata Sławoja Leszka Głódzia mianował pierwszym Biskupem Polowym Wojska Polskiego.
– Była to wielka praca, bardzo odpowiedzialna, zobowiązująca. Żeby nie wyrządzić krzywdy ludziom, a jednocześnie zrealizować zadania na zasadzie poszanowania godności ludzkiej i powołania biskupiego, jakie odkrył w sobie i jakie powierzył mu później Ojciec Święty Jan Paweł II. Była to ogromna praca tworzenia nowej rzeczywistości strukturalno-duszpasterskiej, formacyjnej w wojsku polskich w tym okresie przemian i innowacji. Myślę, że to zadanie spełnił wspaniale. Cieszył się zdaniem wszystkich. Nie pamiętam, aby były jakieś lamentacje, że kogoś skrzywdził – mówił podczas homilii ksiądz arcybiskup Józef Kowalczyk.
Diecezją polową wówczas biskup Głódź kierował przez 13 lat, potem objął diecezję warszawsko-praską. Od 2008 roku arcybiskup Sławoj Leszek Głódź jest Metropolitą Gdańskim.
Wierni i parafianie chwalili arcybiskupa. – Jego kazania są zawsze bardzo mądre, trafiają do serca – mówi jedna z parafianek.
– To dobry gospodarz. Chociaż nie zawsze jest łatwo, on trzyma w Archidiecezji porządek – chwalił inny mieszkaniec Oliwy.
Wierni życzyli arcybiskupowi przede wszystkim zdrowia. Nie jest tajemnicą, że w ubiegłym roku metropolita zapadł na ciężką chorobę i przez wiele tygodni przebywał w warszawskim szpitalu.
– Życzymy mu dużo zdrowia i sił. To jest najważniejsze. I oby jak najdłużej był z nami – mówili wierni naszej reporterce.
O chorobie wspomniał także arcybiskup Kowalczyk. – Za to wszystko dobrego, co zrobiłeś, niech Bóg Miłosierny Ci wynagrodzi. Także za to cierpienie, którym okupiłeś swoją pracę, poprzez to wszystko co przeżyłeś w ubiegłym roku w szpitalu. Zachowałeś się jak żołnierz niezłomny – mówił duchowny.
fot. Radio Gdańsk/Ewelina Potocka
Z RZYMU I WATYKANU DO GDAŃSKA
Arcybiskup Metropolita Gdański Sławoj Leszek Głódź święcenia kapłańskie przyjął w 1970 roku. Studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a doktoryzował się w Rzymie w zakresie prawa kanonicznego. W 1981 roku był kapelanem białostockiej „Solidarności”, potem wyjechał do Watykanu, gdzie działał w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich. Od 2008 roku przewodniczy Archidiecezji Gdańskiej.