Nowoczesne wiaty autobusowe za 20 tysięcy złotych. Sęk w tym, że pod nimi i tak zmokniesz [ZDJĘCIA]

Mają dach podniesiony ku górze i nie chronią przed deszczem – skarżą się mieszkańcy Kościerzyny. Chodzi o przystankowe wiaty na dworcu PKS. Wybudowano stanowiska dla autobusów i nowe wiaty przystankowe. Sęk w tym, że zdaniem mieszkańców, nie spełniają swojej podstawowej funkcji.

Od kilku miesięcy autobusy w Kościerzynie odjeżdżają z Placu Wybickiego w centrum miasta. Stary dworzec na ulicy Młyńskiej został zlikwidowany. Nowoczesne wiaty mogą jedynie zniechęcać pasażerów do korzystania z komunikacji miejskiej. – To przesada. Te wiaty nie pasują do osłony ludzi i automatycznie przez to, że stanowiska są za wąskie, wiaty są wyższe, a ludzie mokną. Niestety – mówi jeden z pasażerów w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.

DESZCZ I TAK PADA

– Bez sensu. Żeby to było tak troszeczkę niżej. Wydaje się, że wiata nie spełnia oczekiwań. Przecież jak pada czy wieje, to i tak na ludzi pada deszcz – tłumaczy inna pasażerka.

WIATY ZA 20 TYSIĘCY ZŁOTYCH

Wiaty kosztowały budżet Kościerzyny ponad 20 tysięcy złotych. Teraz, trzeba będzie je poprawić, przyznaje asystent burmistrza Kościerzyny Jacek Konkol. – Wiaty o wiele lepiej wyglądały w wersji projektowej niż praktycznej. One nie spełniają do końca naszych założeń. Pochylimy się nad tematem i myślę, że w tym roku problem zostanie rozwiązany. Trudno powiedzieć, ile będzie kosztowało poprawienie tych wiat. Nie mamy jeszcze konkretnych wyliczeń. Analizujemy różne możliwości – powiedział w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.

Grzegorz Armatowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj