W 1957 roku z taśmy produkcyjnej Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie zjechały pierwsze Syreny. W sumie na polskich drogach pojawiło się ponad pół miliona kultowych aut.
Legendarna Syrena obchodzi 59. urodziny. Z tej okazji prezentujemy zdjęcia auta zrobione na przestrzeni kilkudziesięciu lat, które pochodzą ze zbiorów Agencji KFP.
Nierównomierne pyrkanie dwusuwowego silnika, niebieskawy dymek ulatujący z rury wydechowej i niepowtarzalny zapach towarzyszący spalaniu mieszanki benzyny z olejem, unoszący się jeszcze długo po tym jak auto znikało za zakrętem. To cechy, dzięki którym auto zyskało miano kultowego.
CZĘSTE NAPRAWY
Auto było na tyle proste, że większości napraw można było dokonać samemu. A awarie auta były chlebem powszednim. Przykładem są przeguby napędowe, które zawodziły przy bardziej dynamicznym ruszaniu ze skręconymi kołami. Auto pozostawiało też za sobą charakterystyczny niebieski obłok. To efekt konieczności zasilania napędu mieszanką benzyny z olejem.
Jak podają oficjalne źródła, w sumie wyprodukowano ponad 521 tysięcy wszystkich modeli Syren. Ile jest dzisiaj, nikt tego nie wie.
Agencja KFP/mili