Kamery gdańskiego monitoringu zarejestrowały mężczyznę, który markerem pisał po budynku. Na miejsce pojechał policyjny patrol, który chwilę potem zatrzymał wandala. Okazało się, że 40-latek wykonał na elewacji Opery Bałtyckiej napisy nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Chodziło o Ukraińców. W nocy z czwartku na piątek na miejsce ruszył patrol, który zatrzymał 40-latka. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie marker, którym wykonane zostały napisy. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut i przyznał się do winu. W przeszłości był on notowany za kradzież.
Policjanci ustalili, że 40-latek wykonał na elewacji budynku napisy nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Mężczyzna przyznał się. Za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych grozi do dwóch lat więzienia.