Od lat, a czasem wręcz od wieków nie cieszą się dobrą sławą. Mają jednak swoich sympatyków. Dlaczego? Bo taniej niż w innych częściach miasta można tam np. wynająć mieszkanie. Przygotowaliśmy dla Was ranking dzielnic Gdańska, które nie cieszą się najlepszą reputacją. Nasza dziennikarka przygotowała zestawienie na podstawie rozmów z przedstawicielami agencji nieruchomości. Nie chcąc stawiać swojej firmy w złym świetle, nie zgodzili się na ujawnienie swoich nazw.
6. DOLNE MIASTO
Część Gdańska, która kilkadziesiąt lat temu została sztucznie oddzielona ulicą Podwale Przedmiejskie od centrum miasta. Władze konsekwentnie zmieniają opinię o ul. Łąkowej i jej okolicach, prowadząc program rewitalizacji dzielnicy.
– Mamy tu przykład, jak może pozytywnie zmienić się dzielnica. Przeprowadzane remonty zmieniają zdanie gdańszczan, choć niektóre budynki są nadal w fatalnym stanie technicznym – mówi jeden z właścicieli gdańskiej agencji nieruchomości. – Niektórzy dawni mieszkańcy ulicy Łąkowej są wręcz dumni, że tam mieszkali, patrząc na to, się stało z tym miejscem. W dzieciństwie mieszkałem na Toruńskiej, więc mam sporo znajomych z Łąkowej.
Dolne Miasto od serca Gdańska oddziela kilka minut spaceru, więc od ok. 10 lat ten potencjał wykorzystują deweloperzy. Powstają tu nowe budynki, które często mają podwyższony standard i ceny porównywalne do tych na Zaspie lub Przymorzu. Wprowadzenie nowych mieszkańców przyczyniło się do zmiany nastawienia do dzielnicy, mimo że często ich bloki sąsiadują z zdewastowanymi domami sprzed ok. 100 lat.
– Dolne Miasto to taka iskierka nadziei, że może i inne miejsca w Gdańsku się zmienią – dodaje agent nieruchomości.
Remont i przebudowa ulicy Łąkowej w Gdańsku. 6.05.2014 Fot. Agencja KFP/Maciej Kosycarz