Andrzej Seweryn pojawił się na niedzielnym obiedzie charytatywnym w Zatoce Sztuki w Sopocie. Towarzyszyła mu mieszkanka Gdańska, pani Halina. Kobieta wylicytowała obiad z popularnym aktorem, by pomóc 13-letniemu Marcinowi. Aukcje zorganizował Przemek Szaliński, wspierający w ten sposób leczenie dzieci.
Pani Halina i pan Andrzej Seweryn spędzili przy stole prawie dwie godziny. – To była bardzo miła rozmowa. Przy okazji zobaczyłam co lubi jeść pan Andrzej i mam nadzieję, że obiad mu smakował. Urocze popołudnie, na które nie żałowałam pieniędzy. Uwielbiam pana Seweryna za jego grę aktorską, to wielki artysta – mówiła zwyciężczyni aukcji.
TRÓJMIASTO I GWIAZDY
Andrzej Seweryn opowiadał, że zna od lat Przemka Szalińskiego i docenia to, co ten robi dla innych. Aukcję charytatywną, podczas której można wylicytować obiad z popularnymi artystami i pomóc chłopcu Przemek organizuje od kilku miesięcy.
W ubiegłym roku pomógł przykutemu do łóżka Pawłowi z Gdańska. Dzięki wsparciu Przemka udało się wyremontować pokój chłopca w kamienicy na Jesionowej we Wrzeszczu, wymienić ogrzewanie i kupić przenośny koncentrator tlenu. Teraz pomoc organizujemy dla Marcina – mówi Przemek. Chłopak ma 13 lat, mieszka z rodziną w Sopocie. Choruje na porażenie mózgowe, wodogłowie, padaczkę, paraliż prawej strony ciała. Nie mówi, a widzi tylko ostre światło.
JAK POMÓC?
Rodzina ma bardzo ciężką sytuację finansową. Do tej pory udało się zakupić matę do hydromasażu, piec gazowy oraz zrobić duże przedświąteczne zakupy. Aktualnie zbierane są pieniądze na specjalistyczne łóżko oraz codzienną rehabilitację.
Cały wywiad Anny Rębas z Andrzejem Sewerynem już w najbliższy piątek w Popołudniu z Gwiazdami po 13:00.