USA: celnicy zatrzymali zabytkowe Ferrari, które miało przypłynąć do Gdyni

Celnicy z Los Angeles nie mogli w to uwierzyć w to, co zobaczyli. W jednym z kontenerów, który miał płynąć do Gdyni znaleźli Ferrari, które zostało skradzione… prawie 30 lat temu. Na pierwszy rzut oka, wszystko się zgadzało: model samochodu, rocznik i numer VIN (vehicle identification number – red.). Auto było określone jako „Ferrari 1982”. Amerykańscy celnicy zaczęli sprawdzać bazy danych i okazało się, że Ferrari z takimi numerami 11 lat temu już ktoś wysłał ze Stanów Zjednoczonych przez Niemcy do Norwegii. Faktycznie model to Ferrari 308 GTSi.

KRADZIEŻ SPRZED 30 LAT

Celnicy zaczęli szukać dalej. Okazało się, że auto, które z Los Angeles miało trafić do Polski – a dokładnie do portu w Gdyni – zostało skradzione prawie 30 lat temu, 19 lipca 1987 roku w Kalifornii. Złodzieje zmienili mu numery VIN. 

NISKI PRZEBIEG I WYSOKA CENA

Samochód zatrzymany w LA jest warty prawie 200 tysięcy złotych. Jak na 35-letni samochód ma minimalny przebieg, bo tylko niewiele ponad 70 tysięcy kilometrów. Celnicy nie ujawniają, kto w Polsce miał być odbiorcą kradzionego Ferrari.
amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj