Skromny, pogodny i otwarty na innych. Abp Gocłowski we wspomnieniach

– Człowiek wielkiej wiedzy i kultury. Pogodny i ufający ludziom, zawsze był zainteresowany innymi – tak wspominany jest zmarły we wtorek arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski. Nigdy nie tworzył barier, z życzliwością odnosił się do każdego. Wiele osób podkreśla, że trudno będzie go zastąpić. Był bardzo aktywny i wiele pracował, nawet będąc już na emeryturze.

BP ZBIGNIEW ZIELIŃSKI: WNIKAŁ W LUDZKIE PROBLEMY I SPRAWY ŚWIATA

– Ksiądz arcybiskup Tadeusz Gocłowski całe swoje życie poświęcił ludziom i Kościołowi – wspomina biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Zbigniew Zieliński. – Wnikał głęboko w ludzkie problemy, w sprawy świata, w swoje życie. Można powiedzieć, że całą swoją aktywność ofiarował Kościołowi i drugiemu człowiekowi.

KS. IRENEUSZ BRADTKE: DARZYŁ LUDZI UPRZEDZAJĄCYM ZAUFANIEM

– Ufał ludziom, dawał wszystkim szansę, z każdym rozmawiał – tak byłego metropolitę gdańskiego wspomina proboszcz Bazyliki Mariackiej ks. Ireneusz Bradtke, który przez wiele lat był dyrektorem gdańskiej Caritas.

– Nie tylko sam potrafił zaufać ludziom, ale zarażał innych, abyśmy też ludziom ufali, a nie od razu szukali jakiegoś dna, którego nie ma. Oczywiście, życie potem pokazywało, czy to zaufanie było dane ponad miarę czy też nie. Ale myślę, że to fajna cecha, którą warto mieć – darzyć ludzi uprzedzającym zaufaniem – powiedział ks. Bradtke.

W środę 4 maja o godz. 22:00 w Radiu Gdańsk zaplanowaliśmy audycję, w której m.in. ks. Bradtke będzie wspominał arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego.

KS. BOGDAN BARTOŁD: POTRAFIŁ POCHYLIĆ SIĘ NAD KAŻDYM Z MIŁOŚCIĄ

Proboszcz Archikatedry świętego Jana w Warszawie, ksiądz Bogdan Bartołd, przyznał w Polskim Radiu 24, że śmierć arcybiskupa Gocłowskiego jest stratą dla polskiego Kościoła. Arcybiskup Gocłowski był bowiem, jak powiedział ksiądz Bartołd, człowiekiem niesłychanie światłym, który patrzył pod kątem dobra dla każdego człowieka. Proboszcz warszawskiej archikatedry dodał, że zmarły, pełniąc posługę biskupią, potrafił nad każdym pochylić się z miłością.

JERZY KISZKIS: NIE LUBIŁ SIĘ SKARŻYĆ

Aktor Jerzy Kiszkis przyznaje, że był blisko arcybiskupa Gocłowskiego, ale nie śmiał nazywać go przyjacielem. – Nie przywiązywał wagi do tego, że jest chory, nie lubił się skarżyć. Potrafił żartować ze swego wieku – wspomina Kiszkis. – Arcybiskup Tadeusz Gocłowski był człowiekiem o niezwykłym poczuciu humoru, skromnym, szanującym innych.

– Nigdy nie dawał odczuć, że istnieje jakaś różnica między nami, że w ogóle istnieje jakaś różnica między ludźmi. To było odczucie wielu ludzi, którzy się z nim stykali – dodał aktor.

GRAŻYNA ŚWIĄTECKA: BARDZO OTWARTY CZŁOWIEK

Prof. Grażyna Świątecka, która wiele lat współpracowała z arcybiskupem jako szefowa Gdańskiego Telefonu Zaufania i Prezes Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich wspomina, że był to bardzo otwarty człowiek, a spotkania z byłym metropolita gdańskim były częste i spontaniczne.

– Nie wyznaczał spotkań na jakiś odległy termin, tylko pytał: a jutro może pani? Nie trzeba było składać jakiego podania, czy dzwonić do jednego, drugiego lub trzeciego sekretarza. Ci, którzy mieli z nim bliższy kontakt, wspólne sprawy, mieliśmy po prostu numer telefonu. Można było bezpośrednio zadzwonić i umówić się. Nie było formalności – wspomina prof. Świątecka.

KS. DARIUSZ KOWALCZYK: CZŁOWIEK OGROMNEJ WIEDZY I KULTURY

– Był bardzo pogodnym, radosnym człowiekiem. Zawsze był gotowy do pracy, nawet kiedy był już emerytem. Erudyta, człowiek ogromnej wiedzy i kultury, zatroskany o ludzi i Kościół w Polsce – tak arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego wspomina ksiądz Dariusz Kowalczyk z fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.

Arcybiskup Gocłowski był wiceprzewodniczącym Rady Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, której celem jest między innymi upowszechnianie nauczania papieża Jana Pawła II i podnoszenie szans edukacyjnych młodzieży z małych miast i wsi.

Ksiądz Dariusz Kowalczyk podkreśla, że arcybiskup Gocłowski był bardzo zaangażowany w pomoc młodzieży. – Rozumiał potrzebę edukacji młodych ludzi, szczególnie tych, którym los nie dał odpowiednich warunków, aby mogli realizować swoje marzenia i aspiracje edukacyjne. Będzie nam go bardzo brakowało w fundacji.

DONALD TUSK: ZAWSZE MOGŁEM NA NIEGO LICZYĆ

– Zmarł dobry i mądry człowiek, arcybiskup Tadeusz Gocłowski. Serdeczny Przyjaciel, na którego zawsze mogłem liczyć. Cześć Jego pamięci – napisał na Twitterze Donald Tusk, przewodniczący Rady Unii Europejskiej.

DOROTA ARCISZEWSKA-MIELEWCZYK: CZĘSTO ODWIEDZAŁ GDYNIĘ

– Arcybiskup Gocłowski udzielał mi ślubu w 1997 roku w Gdyni. Wtedy wchodziłam w politykę, chciałam zmienić świat. Byłam w nieco innej rzeczywistości. Arcybiskup był bardzo ważną postacią. Kościół miał ważne miejsce w naszym życiu. Ksiądz często Gdynię odwiedzał. Na pewno była to wybitna postać, wiele widziała i wiele słyszała. Reprezentował Kościół w trudnym czasie transformacji. Miał swoje zdanie i być może nie wszystkim jego poglądy pasowały. To postać nietuzinkowa i na pewno ma ważne miejsce w naszej historii – powiedziała w Rozmowie Kontrolowanej.

MAŁGORZATA CHMIEL: JEDNA Z NAJZNAKOMITSZYCH POSTACI PUBLICZNYCH

– Znałam abp. Gocłowskiego. Wiele razy rozmawialiśmy, jego odejście jest dla mnie dużym ciosem. Był bardzo dużym autorytetem i mam nadzieję, że przez wiele lat tak zostanie. To wyjątkowy człowiek. Na przestrzeni 50 lat był jedną z najznakomitszych osób publicznych. Oprócz tego, że działał w kręgach kościelnych, to był też mediatorem okrągłego stołu. Brał w tym udział jako bardzo inteligentny człowiek. Lubił Gdańsk, lubił ludzi, miał duże poczucie humoru. To wielka strata dla Gdańska.

Anna Rębas/iar/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj