Rodzina nietoperzy objętych ścisłą ochroną wraz z deszczem „spłynęła” z dachu. Uratowali je strażnicy miejscy

67777777777

Strażnicy z ekopatrolu uratowali kolonię nietoperzy, które mieszkały w rynnie budynku na Babich Dołach. Intensywne deszcze spłukały ssaki do studzienki burzowej.

Strażnicy otrzymali sygnał o ssakach od zaniepokojonych mieszkańców. Zauważyli oni na kratce ściekowej studzienki burzowej kilka nietoperzy o charakterystycznym ciemnym zabarwieniu futerka.

MOKRE I OSŁABIONE

Ssaki były mokre i osłabione. Nie miały siły na ucieczkę. Sytuacja była się tym bardziej niebezpieczna, że nieopodal pojawił się kot, który podchodził coraz bliżej i obserwował łatwą zdobycz.

fot. gdynia.pl


Nietoperze prawdopodobnie mieszkały w rynnie budynku. Kiedy zaczęły się intensywne, ulewne deszcze, kolonia ssaków została spłukana ze strugą wody na dół i zatrzymała się na metalowej kratce zabezpieczającej wlot do studzienki. Gdyby nie interwencja ekopatrolu nietoperze czekałaby niechybna śmierć.

Jak się okazało, uratowane zwierzęta to karliki większe, gatunek objęty ścisłą ochroną. Zostały przewiezione do Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” w Gdańsku, gdzie otoczono je troskliwą opieką.

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj