Matarnia szczęśliwa, a Przymorze Wielkie trochę zazdrości. Kolejne dzielnice mają swoje rady

Przymorze Wielkie jak i Matarnia w niedzielę, 5 czerwca, wybrały swoje Rady Dzielnic. Aby wybory były ważne, w każdej z dzielnic musiało zagłosować co najmniej 5 proc. uprawnionych. Jest już pewne, że w Matarni do urn wyborczych poszło 17 proc., co jest wręcz znakomitym wynikiem. Na Przymorzu Wielkim też było nieźle – 8 proc.

IM WIĘCEJ GŁOSÓW, TYM WIĘCEJ KASY

Oba wyniki będą miały odzwierciedlenie w budżecie, jaki dzielnice dostaną do wykorzystania z kasy miasta. Dlatego tak ważna była walka o każdy głos. Przekroczenie 5 proc. oznacza, że Przymorze Wielkie otrzyma na każdego mieszkańca posiadającego meldunek rocznie 4 zł – daje to łączną kwotę prawie 120 tys. zł (blisko 30 tys. mieszkańców dzielnicy).

Gdyby udało się osiągnąć frekwencję 12-16 proc., wówczas budżet byłby większy, bo na każdego mieszkańca dzielnicy miejski samorząd wypłacałby 5 zł. Szczytem szczęścia byłoby przekroczenie 16 proc. To właśnie udało się w Matarni, która dostanie po 6 zł na każdego mieszkańca (rocznie ok. 35 tys. zł).

MATARNIA SZCZĘŚLIWA

– Na wieść, że się udało ludzie wpadli w euforię: wyszli na ulicę, gratulowali sobie, ściskali się – mówi Zbigniew Bogucki, którego wybrano na jednego z radnych dzielnicowych. – Wynik świetny, ale ogromna w tym zasługa księdza proboszcza Jarosława Ropela z parafii św. Walentego w Matarni. Proboszcz i dwóch wikarych na każdej mszy świętej namawiali, żeby głosować. Ludzie prosto z kościoła jechali samochodami do lokali wyborczych. Dużo dobrego dla nagłośnienia idei tych wyborów zrobiły też media.

PRZYMORZE TROCHĘ ZAZDROSNE, ALE TEŻ ZADOWOLONE

– Aż z zazdrości obgadujemy Matarnię – żartuje Krzysztof Skrzypski, którego wybrano na radnego dzielnicy Przymorze Wielkie. – Ale tak serio, to jesteśmy szczęśliwi, że się udało. Wkrótce podziękujemy mieszkańcom: jakieś plakaty, jakiś przejazd na rowerach. A potem zaraz zakasujemy rękawy i bierzemy się do roboty na rzecz naszej dzielnicy – mówi 

Dzięki sukcesowi Matarni i Przymorza Wielkiego swoje rady mają już 32 z 34 dzielnic Gdańska. Rada Dzielnicy Matarnia będzie liczyła 16 członków, a ta na Przymorzu Wielkim – 22 radnych.

gdansk.pl/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj