Ginekolog z Gdyni z zarzutami. Prokuratura: „Brał od pacjentek pieniądze za środki antykoncepcyjne”

Lekarz ginekolog z Gdyni z dwudziestoma prokuratorskimi zarzutami. Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, chodzi o oszustwa i wystawianie zaświadczeń za łapówki. Zdaniem prokuratury, 55-letni mężczyzna brał od pacjentek pieniądze głównie za środki antykoncepcyjne, które w całości są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

PROCEDER W GDYŃSKIEJ PRZYCHODNI

Miał też brać łapówki za wystawienie zaświadczeń i zwolnień lekarskich. Proceder miał trwać kilka miesięcy i odbywać się w jednej z przychodni w Gdyni. Śledczy nie ujawniają, czy lekarz przyznał się do winy i czy składał wyjaśnienia. Za oszustwa i przyjęcie korzyści majątkowej grozi osiem lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj