Jedna noc, a tyle interwencji strażaków, co w dwa miesiące. Gdynia liczy straty po ulewie

Udało nam się uniknąć poważnych problemów, ale zniszczenia są duże. Bilans czwartkowej ulewy przedstawili urzędnicy z Gdyni. Zaznaczają, że nikt z mieszkańców nie został poszkodowany.

Do godziny 9.00 w piątek straż pożarna w Gdyni odnotowała 368 zgłoszeń, co stanowi blisko 20 proc. rocznego bilansu. Do pomocy w usuwaniu skutków ulewy przydzielone zostały także jednostki z Lęborka, Człuchowa, Bytowa i Słupska.

LICZNE PODTOPIENIA

Ulewa wyrządziła szkody między innymi w zespole Miejskich Hal Targowych, gdzie woda z pękniętej kanalizacji deszczowej zalała podziemną część obiektu. Wyłączona z ruchu jest ulica 3 Maja, w części obiektu nie ma prądu.

Potoki wody zmyły część skarpy pomiędzy ulicami Łowicką i Sochaczewską. Mieszkańcy zagrożonych domów zostali ewakuowani, a zagrożenie ocenia Powiatowy Inspektor Budowlany.

Podmyta częściowo jest ulica Kościelna, gdzie woda z rzekli Kaczej przelała się przez wał i zalała teren ogródków działkowych. Rwący nurt rzeki Kaczej całkowicie zniszczył mostek na ulicy Zapotocznej. Większym lub mniejszym uszkodzeniom uległ w zasadzie każdy pomost patrząc w górę jej nurtu oraz bezpośrednio ujście do Zatoki Gdańskiej. Most w ciągu ulicy Orłowskiej nie ucierpiał, aczkolwiek o jego filary opiera się dość spory konar powalonego drzewa. Uszkodzona jest część ulicy Nałkowskiej, w okolicach zbiornika retencyjnego Karwiny, z kolei w dzielnicy Leszczyki została zmyta część nasypu Trasy Kwiatkowskiego. Podjęta została decyzja o wyłączeniu z ruchu jednego pasa w kierunku obwodnicy.

NA KAMIENNĄ TYLKO SCHODAMI

Nieczynna do odwołania jest kolejka na Kamienną Górę, z powodu zalania kanału technicznego usytuowanego w dolnej stacji. Dalsze decyzje zapadną po inspekcji Transportowego Dozoru Technicznego.

W każdym z przypadków teren jest zabezpieczony przez służby miejskie, dodatkowo przedstawiciele ZDiZ przeprowadzają inspekcję. Odbyło się już posiedzenie Miejskiego Sztabu Kryzysowego, przedstawiciele miasta bezpośrednio w terenie oceniają straty, a mieszkańcom którzy najbardziej ucierpieli, oferowana jest doraźna pomoc.

 

mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj