Litanią Narodów rozpoczęły się centralne obchody diecezjalne Światowych Dni Młodzieży w Gdańsku. Na Placu Solidarności zebrało się ponad trzy tysiące pielgrzymów z całego świata. Śpiewali, tańczyli, przytulali się i przede wszystkim modlili. Każdy na swój sposób.
W samo południe rozpoczęła się uroczysta Msza Święta w Bazylice Mariackiej. Przewodniczył jej abp Sławoj Leszek Głódź. Towarzyszyli mu gdańscy biskupi oraz hierarchowie. Msza została odprawiona po łacinie. Modlitwy zabrzmiały w czterech językach: angielskim, niemieckim, francuskim i włoskim. Do Gdańska pielgrzymi przyjechali z ponad 20 krajów całego świata.
„TA GORĄCA KREW NAS ZADZIWIA!”
– Mamy u siebie w parafii grupę niemiecką. Są bardzo weseli, cały czas się śmieją. Bardzo smakuje im polska kuchnia. I ciasta. – opowiadała wolontariuszka z Gdyni. Do Chwaszczyna przyjechali pielgrzymi z Brazylii, Meksyku, Kolumbii i Ekwadoru.
– Ta gorąca krew nas zadziwia! Są bardzo energiczni, są bardzo głośni. Śpiewają i od nas oczekują, żebyśmy im coś pokazywali z naszej polskiej tradycji. A my już siły nie mamy! – śmiały się opiekujące się pielgrzymami wolontariuszki.
W PONIEDZIAŁEK PIELGRZYMI WYRUSZĄ DO KRAKOWA
Pielgrzymi i wolontariusze porozumiewają się w różnych językach. Rozmawiają po angielsku, hiszpańsku, francusku. Czasem wystarczą po prostu ręce. – Naokoło mnie tłum ludzi, pełno flag. Części nawet nie rozpoznaję. A te co rozpoznaję, są z odległych krańców świata – zadziwiała się mieszkanka Gdyni.
Po zakończeniu Mszy Świętej w Bazylice Mariackiej pielgrzymi wezmą udział w Festiwalu Młodych na Placu Zebrań Ludowych. Muzyczne i kolorowe spotkanie potrwa do wieczora. Niedzielę pielgrzymi spędzą w parafiach, które ich goszczą. Będą spotkania przy grillu i muzyce. W poniedziałek specjalnymi pociągami wyruszą do Krakowa.
Magdalena Manasterska/puch