Półtora miliona złotych zaległych składek na ZUS będzie musiał zapłacić jeden z pomorskich szpitali

ScreenShot003 copy

Półtora miliona złotych żąda Zakład Ubezpieczeń Społecznych od jednego z pomorskich szpitali. Chodzi o zaległe składki. Kontrola ujawniła, że placówka korzystała z usług etatowych pracowników, których po godzinach zatrudniano na umowy zlecenie.

– To sposób na organizowanie m.in dyżurów lekarskich – informuje Krzysztof Cieszyński, rzecznik ZUS w Gdańsku. Dodaje, że kontrola przeprowadzona w placówce ujawniła nieprawidłowości dotyczące tzw. outsourcingu medycznego.

Nie chciał jednak ujawnić, o który szpital chodzi. Radio Gdańsk nieoficjalnie dowiedziało się, że chodzi o jedną z placówek powiatowych.

PÓŁTORA MILIONA ZŁ ZALEGŁOŚCI

Kontrola dotyczyła kilku miesięcy, a zaległe składki z tego tytułu wynoszą półtora miliona złotych. Rzecznik pomorskiego ZUS wyjaśnia, że chodzi o takie sytuacje, w których szpitale zatrudniają lekarzy i personel pielęgniarski normalnie na umowę o pracę.

– Takie osoby przez osiem godzin pracują na etacie a następnie, żeby unikać płacenia należności za nadgodziny są zatrudniane na umowę zlecenie. Niestety jest to praca na na rzecz tego samego pracodawcy i z tego tytułu składki na ubezpieczenie społeczne powinny być odprowadzane – wyjaśnia Krzysztof Cieszyński.

ZUS OSTRZEGA SZPITALE

ZUS od pewnego czasu wzywa do uregulowania należności wszystkie szpitale w Polsce. Na Pomorzu powiadomiono instytucje nadzorujące placówki, w tym rektora Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, starostów i marszałka województwa.

Urząd Marszałkowski w Gdańsku wysłał do prezesów swoich spółek medycznych zapytanie, czy stosują umowy zlecenia wobec pracowników etatowych. – W ciągu kilku dni oczekujemy odpowiedzi – powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, dyrektor Departamentu Zdrowia.

BĘDĄ KOLEJNE KONTROLE

Na Pomorzu przeprowadzono dotąd kontrolę w dwóch szpitalach. ZUS zapowiada kolejne. Zakład zgodnie z prawem może je przeprowadzać jedynie raz na pięć lat. Łącznie w całej Polsce skontrolowano ponad 80 placówek. Zaległości z tytułu nieodprowadzonych składek ocenia się na ponad 130 mln złotych.

Joanna Matuszewska
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj