W 500 miejscach w Gdańsku brakuje oświetlenia. W ciągu kilku lat ma się to zmienić. Miasto do 2025 roku zamierza postawić ponad 6 tysięcy nowych lamp.
– Inwentaryzacja trwała rok – mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
REALNY PROGRAM
– Mam przed sobą pełną lokalizację, czyli wszystkie ulice z numerami geodezyjnymi, z wyliczeniem szacunkowych kosztów. To dla tych którzy nie wierzą, że to program realny. Zaczynamy od ulicy Grząskiej i kończymy na ulicy Śmigłowej – dodaje prezydent.
W pierwszym etapie oświetlone zostaną między innymi okolice Ołowianki oraz ulice Jodowa, Grząska, Klonowa, Miałki Szlak i Szara. Łączy koszt oświetlenia wszystkich 500 miejsc to 58 milionów złotych.
Joanna Stankiewicz/amo