Prokuratura skarży płatne parkowanie w Bytowie. Ale wolno. „To dziwna opieszałość”

W opinii lokalnych polityków skarga powinna być złożona już dawno. Prokurator Rejonowy w Bytowie odpiera zarzuty.

Chodzi o pobieranie opłat za parkowanie w Bytowie również w soboty. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego cennik może obowiązywać tylko w dni pracujące. Radni Prawa i Sprawiedliwości z Bytowa mówią, że sprawa jest znana od czerwca, a opłaty są pobierane nadal.

– Co mają zrobić ludzie, którzy nadal są karani za brak opłaty za parkowanie w soboty, jeśli wszyscy wiemy, że ta opłata jest pobierana nielegalnie? Czy pan prokurator stanie po stronie ludzi? – pyta radny PiS Krzysztof Sławski.

Radni PiS uważają, że sprawa ma drugie dno. – Pan prokurator i burmistrz są znajomymi. Żona pana prokuratora pracuje w urzędzie miejskim. Napisaliśmy skargę do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w tej sprawie. To dziwna opieszałość – dodaje radny Wojciech Duda.

„SPRAWA JEST NORMALNIE PROCEDOWANA”

Prokurator Rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski tłumaczy tymczasem, że wszelkie działania zostały podjęte. Burmistrz Bytowa Ryszard Sylka poinformował 18 sierpnia, że rozważy zmianę uchwały o parkowaniu. Przepisu nie zmieniono, więc teraz Prokuratura Rejonowa w Bytowie zaskarży uchwałę do Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Gdańsku.

– Sprawa jest normalnie procedowana, nie ma żadnych opóźnień, nasze działania zostały podjęte w zakreślonym przez przełożonych terminie. Nie będę odnosił się do wycieczek w sprawach prywatnych, bo to nie ma żadnego związku ze sprawą – dodaje prokurator Krzemianowski.

Skargę na nielegalne pobieranie opłat za parkowanie w soboty złożyła też do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Prokuratura Rejonowa w Słupsku. Chodzi o opłaty pobierane w Ustce.

Przemysław Woś/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj