Szczęśliwy finał poszukiwań 29-latka z Kościerzyny. W niedzielę 30 października po godzinie 15:00 odnalazła go policja, po informacji od anonimowego świadka, który rozpoznał zaginionego.
Mężczyzna jest cały i zdrowy. Był w lesie niedaleko Lipusza – około 20 kilometrów od miejsca zamieszkania. Jak dowiedział się nasz reporter, 29-latek nie ma żadnych obrażeń na ciele, jest do w dobrym stanie fizycznym. Nic mu nie zginęło i nie padł ofiarą żadnego przestępstwa. Nie wiadomo na razie gdzie spędził ostatnie kilkanaście godzin
Przypomnijmy, że mężczyzna w dniu 29 października około godziny 9:00. wyjechał z domu przy ul. Księżycowej w Kościerzynie i ślad po nim zaginął. Ostatnim śladem były nagrania z monitoringu stacji paliw, gdzie tankował swoje auto. Jak tłumaczyła naszemu reporterowi jego żona, mężczyzna zapewniał, że jak najszybciej wróci do domu.
Więcej informacji o zaginięciu 29-latka >>> TUTAJ
Grzegorz Armatowski/mili