Krzysztof chce sprawdzić, czy ulubiona muzyka pomaga w walce z bólem. Potrzebuje stu ochotników

Zjawisko łagodzenia bólu za pomocą dźwięków zbada młody naukowiec z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Sprawdzi czy muzyka, którą lubimy, ma wpływ na odczuwanie bólu.

Krzysztof Basiński z Zakładu Badań nad Jakością Życia GUMed przebada stu ochotników.

TEST LODOWATEJ WODY

Każdy z ochotników podczas słuchania muzyki włoży rękę do lodowatej wody i określi, w którym momencie zaczyna odczuwać ból. – Będę w tym czasie moim badanym puszczał muzykę. To będzie taka „wiązanka przebojów”, których wcześniej nie słyszeli. Oceniane będzie natężenie bólu wywołanego zimnem, w zależności od tego, jakiej muzyki badany słuchał. Jednocześnie będę oceniał preferencje muzyczne, bo po każdej takiej próbie badany będzie musiał mi powiedzieć jaki rodzaj muzyki lubi – tłumaczy Krzysztof Basiński.

MUZYKA MOŻE DZIAŁAĆ PRZECIWBÓLOWO

Naukowiec jest z wykształcenia psychologiem. Ukończył też studia na Akademii Muzycznej w Gdańsku i gra na gitarze. Jak mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk, zjawisko, które chce zbadać, to muzyczna analgezja, czyli łagodzenie bólu za pomocą dźwięków.

Dotychczasowe badania naukowe dawały sprzeczne wyniki. W części z nich wykazywano, że muzyka wpływa kojąco na ból, inne pokazywały brak istotnego wpływu. Dlatego naukowiec chce sprawdzić, czy wpływ ma konkretny rodzaj muzyki, a nie to, czy ktoś jej słucha lub nie. – Ludzie mają różne gusta muzyczne i inaczej reagują na muzykę. Podejrzewam, że to nie jest tak, że istnieje jeden rodzaj muzyki, który doskonale wpływa na łagodzenie bólu, a inny na jego wzmożenie.

Krzysztof Basiński uważa, że muzyka zgodna z preferencjami pacjenta może silniej oddziaływać przeciwbólowo, niż ta, której pacjent nie lubi. – Na jednego człowieka działać może lepiej jazz, na drugiego muzyka poważna czy tzw. popularna. Chcę sprawdzić, czy gust muzyczny rzeczywiście może mieć wpływ na stopień odczuwania bólu. Czy muzyka, która jest z nim zgodna, będzie powodować dobry efekt przeciwbólowy. A także jak to jest, kiedy muzyka nam się nie podoba. Może być tak, że będzie wzmagać doznania bólowe.

WIOSNĄ NABÓR OCHOTNIKÓW

Projekt finansuje Narodowe Centrum Nauki, a badania rozpoczną się wiosną. Aby się powiodły, potrzeba stu ochotników w różnym wieku. – Muszą to być osoby zdrowe, nie cierpiące z powodu bólu przewlekłego wywołanego np. chorobą zwyrodnieniową czy nowotworową – wyjaśnia naukowiec.

Wstępne wyniki badań będą znane jesienią przyszłego roku. – Wyobrażam sobie, że kiedyś będzie można dla konkretnych pacjentów przygotowywać całe playlisty utworów, które będą pomagały łatwiej znieść dolegliwości bólowe. Będą one tworzone pod ich indywidualne potrzeby i preferencje muzyczne. Być może w dalszej perspektywie będą mogły na tej podstawie powstać mechanizmy skutecznego niefarmakologicznego leczenia bólu – tłumaczy Krzysztof Basiński.

Joanna Matuszewska/mmt
Napisz do autorki: j.matuszewska@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj