Jak radzić sobie w żałobie i jak zrozumieć dramat odejścia bliskiej osoby? W 70 szkołach i przedszkolach w Gdańsku i powiecie gdańskim odbywa się akcja Fundacji Hospicyjnej „Słonik Tumbo pomaga”.
Przeszkoleni nauczyciele i pedagodzy szkolni wyjaśniają dzieciom i młodzieży, w jaki sposób odnaleźć się w żałobie.
POMÓC W ŻAŁOBIE
– Przekazujemy rodzinom, że w sytuacji żałoby nie są sami, także dzieci osierocone. Słonik Tumbo ma przypominać o tym, że dzieci w trakcie żałoby mogą korzystać z wsparcia dorosłych. Dorośli powinni zwracać uwagę na to, że dzieci też ciężko przechodzą żałobę, a mamy wrażenie, że jest to często niedoceniane – mówi Agnieszka Paczkowska, psycholog z Fundacji Hospicyjnej.
– Staramy się uczyć, dzielić doświadczeniami. Przeszkoliliśmy około 500 nauczycieli, pedagogów i psychologów szkolnych w Gdańsku, którzy mają kontakt na co dzień z dzieciakami. Odpowiadamy na pytanie, jakie są czynniki ryzyka powikłania żałoby u nastolatków, jak wspierać można dzieci i młodzież. Rodziców zapraszamy na cykliczne wykłady edukacyjne dotyczące tego, jak w kryzysie można rozmawiać z młodymi ludźmi o trudnych sprawach – dodaje.
CHĘTNI DO POMOCY
Wiele placówek nadzwyczaj chętnie zaangażowało się w akcję. W gimnazjum nr 3 w Gdańsku uczniowie-wolontariusze rozdają naklejki ze słonikiem Tumbo, organizują wystawy i w grudniu będą zbierać pieniądze na rzecz podopiecznych Funduszu Dzieci Osieroconych. – Bardzo lubimy pomagać, dlatego tak chętnie przyłączyłyśmy się do tej akcji. W sumie prawie cała szkoła bierze w niej udział. Trzeba pomóc dzieciom, które zostały same i potrzebują miłości – mówią Wiktoria i Zuzia.
Każde dziecko, które styka się z dramatem śmierci bliskiej osoby, może zgłosić się do Fundacji Hospicyjnej i uzyskać pomoc psychologiczną. Podopieczni Fundacji wspierani są także finansowo.
W Polsce co pół godziny dziecko traci bliską osobę. To oznacza, że codziennie w społeczność szkolną wkracza osierocony uczeń.
Ewelina Potocka/mili