Ekipa budowlana, która ocieplała budynek przy ulicy Walecznych 8 zdemontowała rusztowania, ale nie zamontowała barierek ochronnych na balkonach. Spółdzielnia mieszkaniowa wywiesiła ogłoszenie, w których zabroniła wychodzenia na balkon.
To zdecydowanie za mało – skarżą się naszemu reporterowi mieszkańcy. Przyznają, że o tragedię nietrudno.
– Strasznie boimy się o dzieci i ludzi starszych, którzy mogą się zapomnieć, otworzą drzwi i wylecą na zewnątrz – mówi jedna z mieszkanek.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Brzeźno” – Małgorzata Majewska zapewnia, że wyciągnie konsekwencje wobec wykonawcy inwestycji.
KTO PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚĆ?
– Wykonawca zawinił, miał przekazany plac budowy i on odpowiada od momentu przekazania – tłumaczy prezes – zarządziłam, żeby ponownie zostało wywieszone ogłoszenie o zakazie wychodzenia na balkon – dodaje.
Ponadto prezes twierdzi, że mieszkańcy w tym bloku są rozsądni i świadomi remontu. – Można wyjść z drugiej strony przez okno i też wypaść – tłumaczy.
Spółdzielnia twierdzi, że do czwartku barierki na balkonach zostaną zamontowane, natomiast szef prokuratury Gdańsk Oliwa – Maciej Chełstowski, po doniesieniach medialnych zapewnia, że wszczęto postępowanie sprawdzające, a czynności zlecono policji.
Grzegorz Armatowski/hb