Zawiadomienie złożył Pomorski Inspektor Sanitarny. Sprawa ma związek z wykryciem w wodzie pałeczek ropy błękitnej.
Zdaniem szefa Sanepidu, prezes Parku Wodnego mógł popełnić przestępstwo. Wyniki badań wykazały przekroczenie norm dla bakterii w nieckach: sportowej, jacuzzi i rekreacyjnej.
BYŁA REAKCJA, ALE NIEWYSTARCZAJĄCA
– Reakcją zarządzającego było zamknięcie w połowie października jedynie niecki basenu sportowego, natomiast jacuzzi i niecka rekreacyjna w dalszym ciągu były udostępnione klientom parku – poinformowała Anna Obuchowska z pomorskiego Sanepidu.
Prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach.
Pałeczki ropy błękitnej wykryto w wodzie trzykrotnie we wrześniu i październiku.
Grzegorz Armatowski/mmt