Wjechał w inne auto i natychmiast uciekł. Wszystko na oczach policjantów [FILM]

Do nietypowego zdarzenia doszło na gdańskim Przymorzu. Policjanci i strażacy pracowali po dachowaniu BMW. Wtedy jeden z przejeżdżających kierowców wjechał w tył innego auta. Zamiast się zatrzymać, szybko uciekł. Jeden ze świadków nagrał film pokazujący całą sytuację.

W piątek na skrzyżowaniu Obrońców Wybrzeża, Dąbrowszczaków i Czarnego Dworu dachowało BMW. Przyglądali się temu świadkowie, którzy przy okazji zauważyli drobną kolizję dwóch innych aut.

NIESKUTECZNA POGOŃ

Kierowca auta wjechał w tył jadącego przed nim audi i natychmiast uciekł. Gdy poszkodowany zatrzymał się, żeby zobaczyć co się stało, dowiedział się, że sprawca ucieka. Ruszył w pogoń, ale nieskuteczną – informuje portal Trójmiasto.pl i cytuje wypowiedź pana Rafała, który był jednym ze świadków zdarzenia.

 
– Nie wiem czy to efekt znacznych podwyżek składek OC, ale pewnie takie sytuacje jak ucieczka sprawcy z miejsca kolizji będą zdarzały się coraz częściej. Na miejscu były wszystkie służby, w tym policja. Inna sprawa, że policji było za mało. Zajmowali się tylko dokumentowaniem zdarzenia. Ruchem często kierowali strażacy – mówi portalowi autor nagrania.

Trójmiasto.pl/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj