Po tragicznych wydarzeniach w Berlinie pytamy kierowców samochodów ciężarowych o zagrożenia, jakie wiążą się z ich pracą. W Berlinie napastnik zabił polskiego kierowcę i przejął jego ciężarówkę. Następnie wjechał w tłum ludzi bawiących się na jarmarku świątecznym. Zabił 12 osób i ranił kilkadziesiąt. Imigranci z Calais nielegalnie przekraczali granice dostając się na samochody ciężarowe często atakując ich kierowców.
„TA SYTUACJA TRWAŁA OD LAT”
Czy pracę kierowcy wyjątkowo niebezpieczną? Zapytaliśmy o to Tomasza Rejka, prezesa pomorskiego stowarzyszenia przewoźników drogowych. Rejk twierdzi, że kierowcy są w niebezpieczeństwie w całej Europie Zachodniej, ponieważ zbyt późno reagowano na sytuację w Calais.
– Dla mnie sytuacja w Calais od dłuższego czasu była skandalem. Wszyscy wiedzieli o tym, co tam się dzieje, jakie jest niebezpieczeństwo. Ta sytuacja trwała od lat, pogłębiała się i wybuchła w ostatnim czasie – mówi Rejk.
Posłuchaj reportażu:
Sylwester Pięta/hb