Znaleziono szczątki Tupolewa 154, który spadł do Morza Czarnego

Na dnie Morza Czarnego w pobliżu Soczi znaleziono szczątki samolotu, który uległ katastrofie. Maszyna rosyjskiej armii, na której pokładzie byli między innymi muzycy słynnego Chóru Aleksandrowa, krótko po starcie zniknęła z radarów i, według najnowszych doniesień, spadła do morza.

Jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, fragmenty Tupolewa 154 znaleziono na dnie morza, półtora kilometra od wybrzeża na wysokości Soczi. Szczątki znajdują się na głębokości od 50 do 70 metrów. Znaleziono też pierwsze ciała ofiar.

NA POKŁADZIE BYŁO 91 OSÓB

Samolot zniknął z radarów nad ranem, po starcie z lotniska Soczi-Adler, położonego nad Morzem Czarnym. Leciało nim 83 pasażerów i 8 członków załogi. Wśród pasażerów byli członkowie chóru pieśni i tańca rosyjskiej armii imienia Aleksandrowa, wojskowi oraz dziewięciu dziennikarzy. Artyści lecieli z Moskwy do Syrii, aby wystąpić dla stacjonujących tam rosyjskich żołnierzy z okazji Bożego Narodzenia i Nowego Roku. W Soczi samolot uzupełniał zapasy paliwa.

Do poszukiwania maszyny zaangażowano służby ratownicze południowego okręgu wojskowego. O katastrofie został poinformowany prezydent Władimir Putin.

Rosyjskie media informują na temat nowych hipotez dotyczących przyczyny katastrofy. Więcej >>> TUTAJ.

IAR/puch
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj