Charytatywne ślizganie w Słupsku, czyli jak dobrze się bawić i przy okazji pomóc niepełnosprawnym

Przez dwa ostatnie dni w roku lodowisko przed ratuszem miejskim zbierane będą pieniądze na rzecz dzieci niepełnosprawnych.

CEGIEŁKI ZAMIAST BILETÓW

 

– Liczymy na dużą frekwencję – mówi Agnieszka Klimczak, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Zamiast biletów będziemy sprzedawać cegiełki, w takiej samej cenie jak zwykłe wejściówki. Zdecydowaliśmy, że całość przychodów z tych dwóch dni przekażemy na rzecz dwóch stowarzyszeń pomagających dzieciom: Wiatraczek oraz Dajmy im Radość.

POPULARNE LODOWISKO

Pod opieką obu organizacji jest kilkadziesiąt osób. – Chcemy w ramach pozyskanych środków kupić sprzęt rehabilitacyjny lub zabiegi dla naszych dzieci. Oczywiście one nie będą musiały do tego dopłacać. To dla nas okazja i bardzo dziękujemy za pomoc – mówi Renata Wismont ze stowarzyszenia Dajmy im Radość.

Średnio dziennie z lodowiska przed ratuszem w Słupsku korzysta około tysiąca osób. Cegiełki będą sprzedawane w godzinach 10-22. W ubiegłym roku z lodowiska przed słupskim ratuszem skorzystało prawie 27 tysięcy osób.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj