Kładki na końcu helskiego cypla przetrwały orkan „Barbara”. Od połowy grudnia trasa spacerowa jest zamknięta, po tym jak została podmyta przez jesienne i zimowe sztormy.
Urząd Morski w Gdyni zabezpieczył ją workami z kruszywem oraz dwudziestoma tysiącami metrów sześciennych piasku pobranego z dna. – Część urobku zabrało morze, ale pomost nie został dodatkowo uszkodzony – mówił przedstawiciel urzędu.
ZABEZPIECZANIE BRZEGU
Docelowa naprawa kładki ma się zacząć wiosną. Do zabezpieczenia brzegu posłuży piasek pochodzący z pogłębiania toru wodnego w gdyńskim porcie. Urzędnicy chcieliby przy okazji usunąć ruiny przedwojennego stanowiska artyleryjskiego, które sprzyja wypłukiwaniu brzegu.
Przeciwni takim działaniom są przedstawiciele Muzeum Obrony Wybrzeża. Uważają, że to jeden z najważniejszych helskich zabytków.
Sebastian Kwiatkowski/jK