Elbląg. Byli oskarżani o handel kobietami. Sąd umorzył sprawę z powodu przedawnienia

Uniknęli kary, bo Sąd Okręgowy w Elblągu umorzył sprawę z powodu jej przedawnienia. Mowa o 5-osobowym gangu pierwotnie oskarżanym o handel kobietami. Podczas drugiego procesu przed Sądem Okręgowym w Elblągu zmieniono zarzuty z handlu ludźmi na ułatwianie bądź nakłanianie do prostytucji. – Co do świadomości tych pań, gdzie jadą, była oczywista. Będąc zawożone do Berlina wiedziały, że jadą do domu publicznego, co wynika z zeznań samych pań, oskarżonych i innych świadków przesłuchanych podczas procesu – wyjaśniał w uzasadnieniu sędzia Michał Lasota.

PIERWSZY WYROK UCHYLONY

Do zdarzeń miało dojść w sierpniu i wrześniu 2005 roku. Początkowo kobiety zeznawały, że pod pozorem załatwienia pracy w gastronomii faktycznie wywożono je do agencji towarzyskich. Sąd w pierwszej rozprawie w styczniu 2014 roku uznał ich za winnych handlu ludźmi i skazał głównego organizatora Marka K. na karę 5 lat pozbawienia wolności, a pozostałych na kary trzech i dwóch lat więzienia. Wyrok ten uchylono z powodu błędu formalnego.

UMORZENIE POSTĘPOWANIA

Podczas drugiego procesu sąd ustalił inne fakty, dlatego umorzył postępowania wobec wszystkich oskarżonych, bo przestępstwa nakłaniania do prostytucji przedawniły się po 10 latach, czyli w 2015 roku. Wobec wszystkich oskarżonych uchylono także środki zapobiegawcze w postaci dozoru, zakazu opuszczania kraju i nakazano zwrócić poręczenie majątkowe. – Wyjątkowe w tej sprawie jest to, że od przestępstwa minęło 12 lat i przez ten czas żaden z oskarżonych nie złamał prawa. To może przemawiało na ich korzyść – mówił jeden z adwokatów Andrzej Grozowski.

Wyrok nie jest prawomocny. Żadna ze stron nie zapowiedziała jeszcze wniesienia apelacji.

 

Marek Nowosad/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj